Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supersprzedawca - supersklep. Jelonka już nie ma, ale... i tak ciągle jest

Tomasz Rusek
- Jesteśmy spożywczym, mięsnym, apteką i kioskiem w jednym - mówi sprzedawczyni Malwina Szefler.
- Jesteśmy spożywczym, mięsnym, apteką i kioskiem w jednym - mówi sprzedawczyni Malwina Szefler. Tomasz Rusek
Elżbieta Matuszewska prowadzi sklep w Janczewie koło Gorzowa od 17 lat. Mówi, że przez lata wieś zmieniła się bardzo, przybyło jej mieszkańców i... tu jest problem.

Najpierw kilka słów wyjaśnienia: sklep pani Elżbiety należy do sieci Lewiatan, ale wszyscy i tak mówią o nim "Jelonek". Nazywał się tak przed laty, jednak właśnie na tej nazwie wychowała się większość miejscowych, więc po chleb idzie się "do Jelonka", Lubuską kupuje się "w Jelonku" i... tak już chyba zostanie na zawsze.

E. Matuszewska prowadzi ten biznes od 17 lat i przyznaje: to ciężka praca. Dość powiedzieć, że udało się nam z nią porozmawiać po... 11 próbach dodzwonienia się! - Szefowa jest bardzo zajęta - przyznaje sprzedawczyni Malwina Szefler. Dlatego to ona najpierw opowiedziała nam o sklepie. - Jesteśmy spożywczym, mięsnym, apteką i kioskiem w jednym - opisała krótko. Kupują u niej głównie miejscowi. Lubuskich po cztery, pięć dziennie. W sobotę kilka razy tyle - każdy chce mieć najnowszy program telewizyjny.
Przyjezdni klienci też się zdarzają - Janczewo leży na trasie popularnego objazdu z Gorzowa na południe województwa. A przy Jelonku jest spory parking, więc można wygodnie wyskoczyć po wodę, bułkę czy Lubuską.

Problemy w Janczewie? E. Matuszewska, mama dwojga dzieci, bez chwili zastanowienia mówi: - Przydałaby się we wsi nowa szkoła. Przez lata przybyło nam tu domów, nowych mieszkańców, rodzin, a dzieciaki cały czas mają do dyspozycji stary budynek z lat chyba 50 albo 60. - mówi. Ale na razie na taką inwestycję nie ma szans.

Za to inna wisi w powietrzu: firma zajmująca się budowa wiatraków chciałaby postawić je między Janczewem a Gralewem. - Jestem na nie. To znaczy podoba mi się pozyskiwanie czystej energii, ale wiatraki powinny stawać w lasach, daleko od domów, a nie we wsiach - wyjaśnia. Dodaje jeszcze, że wie, co mówi, bo sama ma koło posesji wieżę komórkową. - Podczas burz ściąga błyskawice, co chwilę coś strzela - mówi.
Zaraz, zaraz. A skąd w ogóle miała pomysł na nazwę Jelonek, która cały czas żyje w pamięci ludzi? - Sam przyszedł. Spontanicznie - uśmiecha się pani Elżbieta.

Supersprzedawca - supersklep. Zgłoście się do konkursu

W poniedziałek, 13 lipca, rozpoczęliśmy naszą akcję "Supersklep - Supersprzedawca". Potrwa do 15 września br. - Każdy punkt handlowy otrzyma od nas bezpłatnie naklejki z hasłem "Tu kupisz Gazetę Lubuską" i naklejkę z tytułem "Supersprzedawca - Supersklep" a także kubek i długopis z napisem Supersprzedawca "Gazety Lubuskiej''.

Do wygrania są nagrody pieniężne. Łącznie suma nagród wynosi 12 000 zł.

Zwycięzców wybiorą Czytelnicy "Gazety Lubuskiej" w głosowaniu na naszej stronie internetowej www.gazetalubuska.pl. Głosowanie będzie odbywało się za pomocą bezpłatnych kliknięć - codziennie można oddać 5 głosów z jednego urządzenia oraz SMS-ów w cenie 1,23 zł z VAT - codziennie można wysłać nieograniczoną liczbę SMS-ów, a każdy głos mnożymy razy 10. Głosowanie potrwa do 15 września br. do godz. 11.59.

Supersklep 2015 (pow. gorzowski, międzyrzecki, sulęciński, słubicki, strzel.-drezdenecki)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska