Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwukrotnie włamali się do warsztatu samochodowego. Grozi im 10 lat więzienia

(m. korn), źródło: KMP Zielona Góra
Decyzją Prokuratora wszyscy zatrzymani zostali objęci policyjnym dozorem
Decyzją Prokuratora wszyscy zatrzymani zostali objęci policyjnym dozorem KMP Zielona Góra
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali czterech włamywaczy, którzy okradli halę magazynową warsztatu samochodowego. Sprawcy usłyszeli już zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem.

9 lipca do komisariatu II Policji w Zielonej Górze zgłosił się właściciel jednego z warsztatów samochodowych i powiadomił policjantów o włamaniu do hali magazynowej, w której przechowywał części. Jak poinformował, z hali zginęły różne akcesoria i części m.in. mosty samochodowe, chłodnice aluminiowe, rusztowania czy ręczny wózek tzw. "

Policjanci ustalili, że sprawcy zrobili dziurę w jednych z drzwi wejściowych do hali i tamtędy dostali się do środka. Okazało się także, że sprawcy powybijali szyby w zaparkowanym w hali samochodzie właściciela, który wycenił uszkodzenia na co najmniej 10 tys. zł.

Kilka dni później, 18 lipca, na komisariat zgłosił się ponownie właściciel i powiadomił o kolejnym włamaniu do tej samej hali magazynowej. Sposób działania sprawców wskazywał, że mogły być to te same osoby. Tym razem sprawcy próbowali dostać się przez otwór, przez który weszli podczas poprzedniego włamania, ale w związku z tym, że został solidnie zabezpieczony przez właściciela, wybili otwór w innych drzwiach przez które dostali się do środka. Udało im się ukraść elementy stalowe, części samochodowe, profile aluminiowe i elementy regałów.

Sprawcami okazali się mieszkańcy Zielonej Góry: 32-letni Krzysztof W., 41-letni Marek B., 47-letni Robert J. i 55-letni Jerzy H. Mężczyźni zostali zatrzymani we wtorek, 21 lipca w godzinach porannych. Po przesłuchaniu przyznali się do winy. Wszyscy są znani Policji z różnych przestępstw jak kradzieże, jazda w stanie nietrzeźwości czy niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego.

Jak ustalili policjanci zatrzymani mężczyźni sprzedali skradziony towar w różnych punktach skupu złomu, a wózek ręczny trafił do innego warsztatu samochodowego. Zarówno wózek jak i większość skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem, a 32-letni Krzysztof W. także uszkodzenia mienia, bo jak ustalili policjanci, to właśnie on powybijał szyby w zaparkowanym na hali samochodzie właściciela.

Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Prokuratora wszyscy zatrzymani zostali objęci policyjnym dozorem.

Przeczytaj też:Tu śmierć przychodzi, gdy karetka jest zajęta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska