Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Jules Bianchi, kierowca F1, który 9 miesięcy temu miał wypadek w Japonii (wideo)

(m. korn), źródło: Foto Olimpik/x-news
Jules Bianchi od kilku miesięcy przebywał w śpiączce. Kierowca F1 miał 26 lat
Jules Bianchi od kilku miesięcy przebywał w śpiączce. Kierowca F1 miał 26 lat Foto Olimpik/x-news
Francuz, startujący w dwóch ostatnich sezonach Formuły 1 w teamie Marussia, uległ groźnemu wypadkowi 5 października, podczas Grand Prix Japonii.

Jules walczył do samego końca, tak jak zawsze to robił, ale dzisiaj jego walka dobiegła końca" napisała rodzina Bianchiego.

Jego bolid przy pełnej prędkości wpadł w stojący na poboczu dźwig odholowujący auto Adriana Sutila. O powrót do zdrowia walczył przez ponad 9 miesięcy. Zmarł w szpitalu w Nicei na kilkanaście dni przed swoimi 26 urodzinami.

Przeczytaj też:Darcy Ward w SPAR Falubazie Zielona Góra! Australijczyk podpisał kontrakt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska