Mieszkańcy Sulęcina chcą znów kąpieliska. Mają już 7 tys. podpisów pod petycją

- Trzy lata temu na świat przyszła moja córka. Podczas wspólnych spacerów zacząłem na nowo poznawać miasto. Odwiedziłem miejsca, które ponad 40 lat temu tętniły życiem. Jednym z nich było właśnie dawne kąpielisko przy Winnej Górze. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego dalej go tu nie ma - opowiada "GL" Henryk Gardziejewski, który jest pomysłodawcą przywrócenia miejskiego kąpieliska.

Pan Henryk nawiązał kontakt ze społecznikiem Janem Zaborowskim i utworzyli Społeczny Komitet Odbudowy Kąpieliska. Pod swoją petycją zebrali 7,2 tys. podpisów. - Teraz czekamy na reakcję władzy - wyjaśnia Gardziejewski.

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2015:**Przystanek Woodstock 2015 - program, koncerty, goście **

- Jako dziecko chodziłem z ojcem i bratem na to kąpielisko. I zawsze było tu pełno ludzi - mówi pan Henryk. Dodaje, że kąpielisko przy Winnej Górze było "od zawsze", a obok był amfiteatr.

Mieszkańcom podoba się ten pomysł. - Obiecywany basen nie powstał. A kąpielisko, to byłoby coś! - mówią. Czy jego utworzenie ma sens, skoro w pobliżu jest jez. Ostrowskie? - Oddalone jest od miasta o _6 km. Starsi mieszkańcy nie dojadą tam rowerem. Nie zabiorą wnucząt - tłumaczy Gardziejewski. Pan Henryk chce, aby przy kąpielisku był plac zabaw i siłownia pod chmurką.- Gdyby teren był uporządkowany, można by tu też przychodzić zimą na sanki. Jak kiedyś - mówi.

- Jest szansa na rewitalizację tego miejsca, a także reaktywację miejskiego kąpieliska - mówi burmistrz Dariusz Ejchart.

Do zrealizowania tego pomysłu potrzebne będą pieniądze. I to raczej niemałe. Członkowie komitetu uważają, że na tę inwestycję potrzeba 500 tys. zł. - Postaramy się o dotację i pozyskanie sponsorów. Przywróceniem kąpieliska zainteresowane jest Koło Wędkarskie nr 1, które też ma pomysł na to, jak zagospodarować to miejsce. Na razie jesteśmy na etapie rozmów. Nie przygotowaliśmy jeszcze projektów ani kosztorysów, bo jest to dość świeża sprawa - tłumaczy burmistrz.

Dodaje, że chce, aby przy Winnej Górze powstał też kompleks sportowy. - Staramy się o dotację na orlik lekkoatletyczny. W sierpniu dowiemy się, czy ją dostaniemy. O rewitalizacji tego miejsca, rozmawiamy też z miastem partnerskim Friedland - mówi Ejchart.

Czy kąpielisko ma rekompensować brak basenu, który był obietnicą wyborczą? - Absolutnie nie. Nadal uważam, że w Sulęcinie potrzebna jest pływalnia. Chociażby ze względów prozdrowotnych. Mam tu na myśli głównie młodzież i osoby starsze. I z pewnością taka pływalnia powstanie - zapewnia burmistrz.