Do wypadku Saszy Loktajewa doszło podczas trzeciego wyścigu IMŚJ. Zaraz po starcie na pierwszym łuku obróciło maszynę Andrzeja Lebiediewa. Uderzył w niego Loktajew, a w dwóch zawodników wjechał jeszcze Michele Paco Castagna. Żużlowiec Falubazu wycofał się z zawodów narzekając na ból nadgarstka.
- Loktajew przechodzi w poniedziałek 13 lipca badania, po których poinformujemy o stanie jego zdrowia - dowiedzieliśmy się w siedzibie klubu. O godz. 16.40 ZKŻ wydał komunikat: Pierwsza diagnoza mówi, że na chwilę obecną nie stwierdzono u niego złamania kciuka lub kości nadgarstka. Doszło za to do bardzo mocnego stłuczenia kości łódeczkowatej lewej ręki, co powoduje olbrzymi ból. Zawodnik od dzisiaj poddawany jest intensywnym zabiegom fizykoterapii. Na ten moment nie można potwierdzić ani zagwarantować, że Aleks wystąpi w niedzielnym meczu. Prowadzone są jednak starania, by tak się stało.
Przed Falubazem zaległy mecz ze Spartą Wrocław w niedzielę 19 lipca, który może się okazać kluczowy dla końcowego układu tabeli. Ewentualna kontuzja popularnego Saszy mocno skomplikowałaby sytuację trapionego kontuzjami klubu z W69. Przypomnijmy, że z walki na dłużej został wyeliminowany Jarosław Hampel, a kontuzje nie dają też spokoju Grzegorzowi Walaskowi, który jednak być może wystąpi w meczu z Wrocławiem.
Opublikowany przezFacebook
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?