Świadek na ul. Ceglanej usłyszał huk. Po chwili dostrzegł odjeżdżającą hondę i rozbitego zaparkowanego peugeota. O zdarzeniu powiadomił policję, której podał markę pojazdu i numer rejestracji. - Dzięki tym informacjom ustaliliśmy właściciela samochodu - mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska z biura prasowego zielonogórskiej policji.
Po chwili na parkingu obok policjanci dostrzegli hondę z rozbitym przodem. - Właścicielka hondy oznajmiła, że jej konkubent bez jej zgody i wiedzy wziął samochód - mówi nadkom. Stanisławska.
Mężczyzna przyznał się, że prowadził auto. - Powiedział, że nie zatrzymał się na ul. Ceglanej, bo chciał jak najszybciej uciec - mówi nadkom. Stanisławska.
Mężczyzna był pijany. Wydmuchał 1,2 promila alkoholu. W dodatku kierował hondą mając czynny sądowy zakaz prowadzenia. Grozi mu teraz kara do dwóch lat więzienia. Zapłaci nie mniej niż 5 tys. zł, a prawo jazdy może stracić nawet na 15 lat.
Przeczytaj też:Kamień na kamieniu nie został z dawnej fabryki Dallas
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?