Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł chłopiec, który topił się na kąpielisku w Nowej Soli

(pij)
Sześciolatek topił się w miejskim w Nowej Soli. Mimo reanimacji zmarł.
Sześciolatek topił się w miejskim w Nowej Soli. Mimo reanimacji zmarł. TVN24/x-news
- Niestety nie udało się uratować życia dziecka. Sześciolatek zmarł w szpitalu - poinformował w czwartek, 2 lipca późnym wieczorem, kom. Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.

Do tragedii doszło na niestrzeżonym kąpielisku miejskim, tzw. kocim stawie. Nad wodę wybrał się ojciec z dwojgiem dzieci z Bytomia Odrzańskiego. Chłopcy bawili się na plaży. - W pewnej chwili mężczyzna zauważył, że nie ma jednego z synów, sześciolatka - mówi Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka policji w Nowej Soli.

Zaczął na własną rękę szukać chłopca, na plaży jednak go nie znalazł. Nie było go również w wodzie wśród kąpiących się osób. Wtedy powiadomił policję.

- Dyżurny zaraz po zgłoszeniu zaalarmował służby ratunkowe - mówi K. Wąsowicz. Policjanci oraz strażnicy miejscy sprawdzili okoliczny park i plażę. W tym czasie strażaccy nurkowie przeszukali zbiornik wodny. - Po około 15 minutach chłopiec został znaleziony w wodzie, blisko brzegu - mówi K. Wąsowicz. Sześciolatka zaczęto reanimować, przewieziono do szpitala, gdzie nadal lekarze walczyli o jego życie. - Niestety, dziecko zmarło - mówi K. Wąsowicz.

- O niestrzeżonym kąpielisku informują widoczne tabliczki - mówi K. Wąsowicz i radzi, żeby na miejsca kąpieli wybierać tylko strzeżone plaże. Przypomina też, że dzieci na plaży nie mogą przebywać bez opieki osoby dorosłej. - W wodzie dzieci musimy mieć dosłownie na wyciągnięcie ręki, bo maluchy nie mają poczucia głębokości - mówi K. Wąsowicz.

Zobacz, jak możesz ratować tonącego

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska