Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego sam się rozsiewa i sieje strach u ludzi

(sndr)
- Jesteśmy przerażeni. Wszyscy mamy dzieci i się o nie boimy. Nie chcemy, żeby doszło do kolejnego nieszczęścia - mówią Szumlewscy z Grochowa.
- Jesteśmy przerażeni. Wszyscy mamy dzieci i się o nie boimy. Nie chcemy, żeby doszło do kolejnego nieszczęścia - mówią Szumlewscy z Grochowa. Sandra Soczewa
Dwa dni temu w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarła 67-letnia mieszkanka Jeleniej Góry, która miała pośredni kontakt z barszczem Sosnowskiego (nie dotykała go!). W czwartek barszczem Sosnowskiego poparzył się sześcioletni chłopiec spod Przemyśla. Na udzie ma ogromną ranę. Kontaktu z barszczem Sosnowskiego na długo nie zapomni też Wiktorek z Grochowa pod Sulęcinem, ani jego rodzice. - Do poparzenia doszło rok temu, ale ta rana się odnawia do dziś - mówi jego krewna.

W Grochowie przed barszczem przestrzega sołtys, a na klatkach porozwieszane są plakaty. Mieszkańcy już raz nawet mieli podejrzenie, że znaleźli barszcz. Wezwali straż, sanepid i wydział ochrony środowiska. - Chodziło z urzędnikami chyba z sześciu mieszkańców. Nic nie znaleźli. Ale w Trzemesznie, tu niedaleko, już wykarczowali tę roślinę - mówi mieszkanka Grochowa. W Trzemesznie Lubuskim o barszczu władze poinformowała Aleksandra Dziadas. - Trochę czasu zajęło mi zainteresowanie władz problemem, ale wszystko skończyło się dobrze - mówi "GL" A. Dziadas.

Zobacz też: "Barszcz Sosnowskiego w Lubuskiem. Czytelnicy zgłaszają gdzie występuje groźna roślina (wideo)

Barszcz zagościł na dobre

Jak niemal co roku, barszcz Sosnowskiego wyrósł przy ul. Folwarcznej w Słubicach. - Znamy temat i przekazaliśmy go do Biura Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym - powiedział nam st. kpt. Marek Borowy ze słubickiej Straży Pożarnej. W Nowej Soli nie zauważono jeszcze nigdzie tej rośliny. Ale jeśli mieszkańcy natkną się na nią, proszeni są o kontakt ze strażą miejską. Problem barszczu znany jest też mieszkańcom Wierzbnicy koło Bytomia Odrzańskiego. - Wiosną zgłaszaliśmy to do burmistrza, ale nic w tej sprawie nie zrobiono - mówił nam wczoraj przez telefon mieszkaniec tej wsi. W tej chwili roślina się rozsiewa, a jego plantacja powiększa się z roku na rok. Wielkim "zagłębiem" tej rośliny jest droga między Gorzowem a Czechowem. - Problem barszczu znany jest nam od lat, dlatego już w przedszkolu mówi się o tym, że jest taka roślina i że jest niebezpieczna. Jedyne czego sobie życzymy, to większego wsparcia gminy - mówi mieszkanka Czechowa.

- Zapraszam do Bobrówka, Żabicka, Tuczna i okolic, to prawdziwe "zagłębie". W ubiegłym roku mieszkaniec okolicy podczas zwalczania barszczu uległ dotkliwym poparzeniom - informuje nas Urszula Szadyko. Czytelnicy zgłosili nam też, że barszcz pojawia się w Lipkach Wielkich, Brzozowcu, Trzebiszewie, Strzelcach Kraj., Ochli (tuż przy skansenie) i w samym Gorzowie. Sporo jest go przy stadionie przy ul. Myśliborskiej, w pobliżu starostwa i przy Małyszyńskiej. - Biegam tą trasą i ostatnio zauważyłem, że jest ona porośnięta barszczem. Barszcz rósł też na Os. Europejskim, ale już go wycięto - mówi Bartosz Jankowski.

Zobacz też: "Co zrobić, gdy poparzy nas Barszcz Sosnowskiego? (wideo)

Co z tym fantem zrobić?

- To bardzo niebezpieczna roślina! Po kontakcie z nią dochodzi do poparzeń II, a nawet III stopnia. Poparzyć można się też przez kontakt pośredni, przebywając w pobliżu barszczu. Może wtedy dojść do podrażnienia, a nawet krwawienia z dróg oddechowych - przestrzega lekarz z Gorzowa Krystyna Sławińska.

- Za zwalczanie barszczu odpowiada właściciel, na terenie którego roślina się znajduje. Przed rozpoczęciem usuwania zalecamy kontakt z wydziałem gospodarki komunalnej i transportu lub ze strażą miejską - informuje Krzysztof Weber z gorzowskiego magistratu.
Z barszczem Sosnowskiego od lat walczy fundacja Palący Problem - Heracleum z Santoka pod Gorzowem. - Temat barszczu wraca co jakiś czas, gdy po raz kolejny dochodzi do nieszczęścia. Nie powinno tak być. Władze powinny walczyć z tą rośliną cały czas - mówi prezes fundacji Jan Pastwa.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska