- Mężczyzna został namierzony w okolicach drogi wyjazdowej w kierunku Świdnicy - informuje kom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Tam został błyskawicznie obezwładniony i zatrzymany przez zielonogórskich policjantów.
Poszukiwania ruszyły natychmiast po tym, jak Mariusz G. podpalił pasmanterię przy ul. Zamkowej. - Wydarzenie mogło nieść bardzo poważne skutki. Sprawa została potraktowana priorytetowo - mówi kom. Konieczny. Podpalacza zatrzymano kilka godzin po jego ataku.
Więcej w środowym (24 czerwca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?