Monika Wielichowska, która była na pokładzie przyznała, że w momencie, gdy samolot zaczął gwałtownie hamować nastąpiła "chwila konsternacji i przerażenia".
Eugeniusz Grzeszczak, który także był na pokładzie dodał, że pasażerowie zareagowali intuicyjnie. - Wszyscy oceniliśmy tę sytuację jako nietypową. Zostaliśmy poinformowani, że musimy wrócić w miejsce, z którego startowaliśmy. Spokojnie opuściliśmy samolot w przekonaniu, że ponownie startować nie powinniśmy - dodał wicemarszałek Sejmu.
Przeczytaj też:Oto majątki naszych posłów i senatorów. Zobacz, ile mają na koncie i co w garażu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?