Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SOR w żarskim szpitalu zostanie zlikwidowany?

Lucyna Makowska i697 770 399 [email protected]
Przez ręce personelu żarskiego SOR-u w całym 2014 roku przewinęło się 10,5 tys. pacjentów. W ciągu dnia na oddział trafia średnio 30 osób. Nikt sobie nie wyobraża, że oddziało mogłoby nie być.
Przez ręce personelu żarskiego SOR-u w całym 2014 roku przewinęło się 10,5 tys. pacjentów. W ciągu dnia na oddział trafia średnio 30 osób. Nikt sobie nie wyobraża, że oddziało mogłoby nie być.
Istnienie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego stoi pod znakiem zapytania. Jeśli dojdzie do jego zamknięcia, nie będzie też tu opieki ambulatorium.

Szpitalny Oddział Ratunkowy w 105. Kresowym Szpitalu Wojskowym otwarto z wielką pompą w 2010 r. Lecznica zainwestowała wówczas w jego budowę i wyposażenie ponad 8 mln zł. Wciąż jest dodatkowo wyposażany w najnowsze urządzenia do diagnostyki.

- Obsługujemy ponad 200 tys. ludzi z powiatów żarskiego, żagańskiego i części krośnieńskiego, co stanowi 20 procent całego województwa. Trafiają do nas ofiary poważnych wypadków komunikacyjnych z tej części autostrady. Mamy jednak najniższą stawkę w województwie - tłumaczy Sławomir Gaik, dyrektor wojskowej lecznicy. Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za każdą dobę dla oddziału 7,2 tys. zł. Stawka jest rażąco niska w porównaniu z innymi SOR-ami w województwie. Mamy ją zagwarantowaną do 30 czerwca. Kilka lat temu na terenie szpitala zbudowano lądowisko, które wymaga konserwacji płacenia za każdy transport.

- Już cztery lata walczymy z NFZ o większe pieniądze i nic. Po ostatnio odbytych negocjacjach lubuski oddział NFZ podtrzymuje dotychczasową stawkę ryczałtu dobowego. Przy takich nakładach nie jesteśmy w stanie w dalszym ciągu prowadzić tego rodzaju działalności. W ubiegłym roku na SOR-ze mieliśmy ponad 1,5 mln zł straty- tłumaczy dyr. Gaik.

Więcej w piątek, 29 maja w papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"
Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska