Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom nowy Need For Speed nie będzie nosił tytułu Underground 3. Twórcy postanowili zerwać z dotychczasowym dorobkiem marki i nie przygotowali żadnego podtytułu. Gra zaoferuje otwarte i według zapewnień producenta mroczne miasto. Wzorem Need For Speed: The Run studio Ghost Games chce przygotować rozbudowany wątek fabularny. Na razie Electronic Arts przygotowało jedynie krótki materiał wideo. Na więcej trzeba poczekać do połowy czerwca, kiedy to na targach E3 zostanie zaprezentowana rozgrywka.
Na chwilę obecną możemy zdradzić jednak, że nowa odsłona gry NFS poza wciągająca fabułą będzie oferować także rozbudowaną funkcję personalizacji aut, autentyczną kulturę tunerów samochodów oraz całkowicie otwarty świat.
Ze zwiastuna wynika, że w grze będą dostępne takie modele, jak Ford Mustang, Porsche 964, Nissan 180SX, Nissan GT-R Skyline czy Toyota GT86. Widać też, że częścią fabuły są pościgi policyjne, więc gracze mogą liczyć na coś więcej, niż tylko ściganie się po wyznaczonych torach. Wszystko to zostanie oczywiście okraszone piękną grafiką oraz realistycznymi efektami dźwiękowymi, wyciskającymi "ostatnie soki" z komputerów PC. A przynajmniej taką mamy nadzieję.
Need For Speed trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Zagrać będą mogli posiadacze konsol Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerów osobistych. Za produkcję odpowiada studio Ghost Games, które stworzyło poprzednią odsłonę serii. Był to wydany dwa lata temu Need For Speed: Rivals.
Zobacz też: "Szogunie, pakujemy się!" Memy po II turze wyborów (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
