Sobota 16 maja - pierwsza wycinka drzew
W sobotę 16 maja około godz. 7.50 padające ścięte drzewo usłyszał Leszek Brychcy. - Wyszedłem i zacząłem filmować. Wtedy panowie od wycinki zaczęli straszyć mnie wezwaniem policji - opowiada mieszkaniec osiedla. Upadła piękna lipa, potem zaczęli ciąć klon. Mieszkańcy os. Braniborskiego zobaczyli biało-czerwoną taśmę okalającą park przy obserwatorium astronomicznym w najwyższym punkcie miasta.
Poniedziałek 18 maja - protest mieszkańców
W poniedziałek o godz. 17.30 mieszkańcy os. Braniborskiego zebrali się protestując przeciwko budowie bloków w parku na gruncie sprzedanym przez Uniwersytet Zielonogórski. Odczytali petycję do władz miasta. "Protestujemy nie chcąc budynków o wysokości 16 metrów oraz wycinki 16 historycznych drzew”. Zaznaczają, że "protestują przeciwko rabunkowej polityce naszego miasta” i że "celem naszego miasta nie jest interes społeczny, ale interes jednostki”. Mieszkańcy os. Braniborskiego chcą spotkania z władzami miasta i prezydentem. Dziwili się, że na poniedziałkowym spotkaniu nie zjawił się nikt z magistratu.
Wtorek 19 maja - mieszkańcy w ratuszu
We wtorek 19 maja mieszkańcy pojawili się na sesji rady miasta. - Prezydencie, zlituj się! - mówili. - Dlaczego uczelnia sprzedaje swoje atrakcyjne działki? - pytali. - Uniwersytet sprzedał i sprzedaje kilkanaście nieruchomości. Też nam się nie podoba - odpowiadał Janus Kubicki. Obiecał mieszkańcom, że do piątku spotka się z inwestorem. Przedstawi propozycję odkupu terenu i urządzeniu tam parku. I zaprosił delegację na spotkanie w piątek o 10.00.