Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moim zdaniem: Czekając na powtórkę

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Andrzej Flügel Archiwum GL
Nie pojmuję szaleństwa jakie powstało wokół walki Floyd Mayweather - Manny Pacquiao. To zaledwie waga średnia, a nie ciężka, która zazwyczaj przyciąga uwagę. Do tego obaj zawodnicy dotrwali do końca i żaden nie leżał na deskach.

Nazwanie jej walką stulecia, skoro do końca wieku pozostało jeszcze 85 lat jest sporą przesadą. Gdzie jej do słynnych pojedynków XX wieku! Porażać mogą jedynie pieniądze jakie zarobili bokserzy i promotorzy. No ale wiadomo, Amerykanie zawsze muszą dąć w dużą trąbkę. Szkoda, że my tak ochoczo z nimi.

Siatkarki Zawiszy wygrały pierwszą ligę. Teraz czekają z jednej strony na zaproszenie ligi zawodowej do swego grona, a jeżeli takowa będzie, władze klubu muszą zadeklarować, że spełnią warunki jakie ona stawia. Jestem bardzo ciekaw czy ekstraklasa zagości do Sulechowa. Uważam, że takiej szansy nie wolno zmarnować, skoro już tyle zrobiono. Jeśli się uda Sulechów będzie jednym z najmniejszych miast mających zespół w ekstraklasie w popularnej grze zespołowej. Czekając na decyzję już dziś gratuluję zawodniczkom, trenerom i władzom klubu. Zrobić awans do ekstraklasy w siatkówce? Bezcenne!

Ekstraklasa piłkarska odetchnęła przed drugą rundą, ale w przerwie Legia sprawiła mi nieco radości pokonując Lecha i zdobywając Puchar Polski. Radość nie była wielka, bo też mecz w niczym nie porwał, a Legia raczej wykorzystała słabość poznaniaków niż pokazała coś fajnego, ale dobre i to. Teraz powtórka w lidze. I jeśli padnie taki sam wynik, to bramki mogą być przypadkowe, a gra tak samo przeciętna. Przerwy nie miały niższe ligi. Przyznam się, że nie rozumiem idei przyświecającej twórcom kalendarza w trzeciej, dolnośląsko-lubuskiej. Czemu wyznaczyli mecze w przedświąteczny czwartek i w niedzielę? Czemu nie w świąteczny piątek i w niedzielę? Wiadomo, że w dni wolne od pracy ludzie chętniej chodzą na stadiony niż w popołudnia w dni robocze, a przecież teraz, w dobie patrzenia na pojedynczą złotówkę każdy bilet sprzedany więcej się liczy. Może chciano uniknąć grania co dwa dni? Skoro tak, to najbardziej rozsądne byłyby środa i sobota. O ligach żużlowych już wspominałem. Przy trzech dniach wolnych brak rozgrywek to zwykłe marnotrawstwo...

Pisałem ostatnio, że kiedyś w maju i czerwcu bywało na boiskach gorąco. Sędziowie dyktowali karne, słabeusze doznawali nagłych ożywień. Narzekałem, że teraz nic się nie dzieje. Jest spokojnie, czyli normalnie. W odpowiedzi dostałem obszerny mail od piłkarza Arki Nowa Sól w którym stwierdza, że nie wcale nie jest tak dobrze. Obszernie opisał jakie niegodziwości spotkały jego klub ze strony sędziego w wyjazdowym meczu z Piastem w Czerwieńsku. Trudno mi zająć twarde stanowisko, bo nie oglądałem tego spotkania. Jeśli jednak choćby część z tego co napisał jest prawdą, to włos się jeży na głowie. Ponieważ ów piłkarz to poważny facet i żaden pieniacz uważam, że powinien ów mail przesłać do lubuskiego związku. Jeśli tak zrobi, apeluję by szefostwo dokładnie sprawdziło jak to z tym meczem było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska