- Ja nie chcę takiego wójta, stąd będę robił wszystko, by mieszkańcy go odwołali - dodał nasz rozmówca. A konflikt wybuchł, gdy wójt Krzysztof Neryng wystąpił z wnioskiem o odwołanie z funkcji radnego Józefa Starzyńskiego. Wójt powiedział nam: - Wystąpiłem do przewodniczącego rady o odwołanie pana Starzyńskiego, gdyż jest związany umową cywilno-prawną z gminą, w której został wybrany radnym. A narusza to art. 24 ustawy o samorządzie gminy.
Nasz rozmówca wyjaśnił, że gmina ma podpisaną umową z firmą Amica, której pan Starzyński jest wspólnikiem. A Amica a więc także pan Starzyński świadczy usługi weterynaryjne dla gminy. I taki stan trwa od 2014 roku, a w marcu 2015 roku została podpisana nowa umowa.
Józef Starzyński potwierdził, że faktycznie taka umowa została podpisana.
Czytaj więcej w czwartkowym, 7 maja papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z południa województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?