- Wciąż czekamy. Prace najpierw planowane były na początek maja, teraz przesunięto je na czerwiec. Gdy szykowano się do pierwszego etapu, to wszystko opóźniło się o pół roku. Jak tak dalej pójdzie, to znowu będziemy marznąć w starych straganach - kręci głową z niesmakiem Janina Kędzierska, która pracuje na części targowiska, która nie została objęta remontem.
Więcej w środowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" (6 maja) dla czytelników z Krosna Odrzańskiego i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?