- Te 15 lat minęło jak jeden dzień. Pamiętam, jak sam byłem na 15-leciu startów taty, a teraz jest mój jubileusz - mówił wczoraj Krzysztof Kasprzak, syn Zenona. W pierwszą majową niedzielę zorganizował on swój testimonial (tak nazywa się zawody z okazji jubileuszu startów).
Jak "KK" stworzył ekipę rywali? - Z "Ogórem", czyli Tomaszem Jędrzejakiem, zawsze się trzymałem. Tak samo z "Puszakiem" (Mariuszem Puszakowskim - dop. red.). Z Norbertem Kościuchem chodziłem do szkoły, a Marcin Nowak to chrześniak taty. Kiedyś, gdy był mały i odpaliłem simsona, to płakał i uciekał do domu, bo było głośno, a dziś, jak to się wszystko zmienia, wygrywa ze mną - mówił po zawodach urodzony 31 lat temu zawodnik. Wspominał też, gdy pierwszy raz usiadł na "dorosłym" żużlowym motocyklu. - To było w Rawiczu. Tata tam startował i był liderem drużyny. Ja miałem 13 lat. Dostałem goddena, na którym on zdobył tytuł mistrza Polski. Pierwsze treningi nie były za ciekawe, ale gdy stanąłem z juniorami z Rawicza pod taśmą i wygrałem bieg, usłyszałem: "z niego coś będzie".
MoneymakesMoney.pl Stal: Kasprzak 8 (0, 2, 3, 3), Sundstroem 6 (3, 1, 0, 1, 1), Zagar 8 (3, 1, 1, 3), Gapiński 8 (1, 2, 3, 2), Iversen 12 (2, 1, 3, 3, 3), Cyfer 7 (1, 3, 1, 2), Zmarzlik 11 (3, 3, 2, 3).
Przyjaciele Krzysztofa Kasprzaka: Jeleniewski 2 (2, 0, d, 0), Kościuch 5 (1, 3, 1, 0 d), Jędrzejak 10 (2, 2, 2, 2, 2), Puszakowski 2 (0, 0, 1, 1), Świderski 2 (1, 0, 0, 0, 1), Nowak 7 (2, 0, 3, 2, d), Cyfer 2 (2).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?