Dyrektorka szkoły zakleiła taśmą buzię chłopcu, bo ten wyśmiewał się z koleżanki, groziła, że jeśli nadal będzie to robił, ojciec dziecka zamknie go w piwnicy i zrobi z nim porządek - piszą rodzice uczniów ze szkoły w Piotrowie w gminie Przewóz. Przytaczają listę obelg, na jakie wobec uczniów miała pozwalać sobie pani dyrektor. "Wyzywa dzieci od głupków, idiotów, brudasów i nieuków, a nas, rodziców, wyśmiewa. Za plecami nazywa plebsem i prostakami"- czytamy w prośbie o pomoc. Fragment, w którym opisują, jak zakleiła jednemu z kilkuletnich chłopców buzię taśmą klejącą, poruszył nas do żywego. Miała to być kara za to, że z kolegami wyśmiewał się z jednej z koleżanek.
Pod listem nie ma nazwisk. Piotrów to mała wieś. Ludzie spotkani na ulicy niechętnie roz¬mawiają o pani dyrektor. Dzieci mamy w szkole i po co nam to - tłumaczy jedna z matek. Bez problemu docieramy do domu chłopca, któremu pani dyrektor miała "zamknąć usta". Jego mama jest mocno zdziwiona, początkowo twierdzi, że musi chodzić o inne dziecko, bo syn nigdy o tym nie wspominał. Woła chłopaka biegającego po podwórku do domu. Zapytany o incydent blednie i zaczyna zanosić się od płaczu. I przez łzy opowiada matce sytuację sprzed dwóch lat. Był wtedy w drugiej klasie, ale na myśl o tym, co stało się w szkole, nie może przestać płakać...
Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 2-3 maja papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Zobacz też: Wyzwiska, zastraszanie i zaklejanie uczniom ust?!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?