Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W jakiej kolejce mam stać, żeby się leczyć ?

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
- Nie wiem, co mam zrobić i w jakiej kolejce stanąć, żeby skorzystać z leczenia - mówi Jerzy Górski.
- Nie wiem, co mam zrobić i w jakiej kolejce stanąć, żeby skorzystać z leczenia - mówi Jerzy Górski. Małgorzata Trzcionkowska
- Od trzech lat staram się o dofinansowanie do turnusu rehabilitacyjnego - skarży się Jerzy Górski z Żagania. - Ale wciąż mi odmawiają.

Pan Jerzy ma blisko 70 lat. Ma znaczny stopień niepełnosprawności. Cierpi na wiele dolegliwości, a między innymi na cukrzycę.
- W 2012 udało mi się skorzystać z leczenia na turnusie rehabilitacyjnym w Zakopanem, na który dostałem dofinansowanie z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Muszę powiedzieć, że po pobycie w górach i zabiegach, z których skorzystałem, czułem się bardzo dobrze. Z tego powodu złożyłem też wniosek w 2013 roku oraz w kolejnych. Niestety, za każdym razem otrzymywałem odpowiedź odmowną. PCPR twierdził, że nie ma pie niędzy. Nie wiem, kiedy powinienem złożyć wniosek i do jakiej kolejki się zapisać, żeby znowu pojechać na zabiegi. Uważam, że PCPR nie ma jasnych kryteriów dofinansowania, ani też nie ma listy kolejkowej. Tak nie powinno być, bo rodzą się pytania: czemu pojechał mój znajomy, a ja nie?
Anna Kulczyńska, dyrektor PCPR odpowiada, że pieniędzy jest zbyt mało, aby zaspokoić wszystkie potrzeby. - W pierwszym rzędzie musimy zabezpieczyć dofinansowanie do zakupu środków ortopedycznych - wyjaśnia. - Ludzie potrzebują pieluchomajtek, balkoników, kul i innego sprzętu, bez którego trudno funkcjonować. Na ten cel mieliśmy w sumie w ub. roku 777 tys. zł. Ale i tak zabrakło pieniędzy, żeby zaspokoić aż 300 wnioskodawców. W tym roku na turnusy rehabilitacyjne było tylko 218 tys. zł, które już zostały rozdysponowane.
A. Kulczyńska zaznacza, że nie ma znaczenia termin złożenia wniosku o dofinansowanie turnusu rehabilitacyjnego. Pierwszeństwo maja osoby ze znacznym stopniem niepełno -sprawności, które do tej pory nie korzystały z tej formy rehabilitacji. - Wychodzimy z założenia, że przecież chętni, którzy już skorzystali z naszego dofinansowania, mogą się również starać o pobyt w sanatorium, w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia - dodaje dyrektor.
W pierwszej kolejce są jest też niepełnosprawna młodzież i dzieci. Dla nich muszą znaleźć się fundusze na wypoczynek i ćwiczenia usprawniające. Pan Jerzy może więc co roku składać wnioski, ale będą one załatwiane odmownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska