Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda niesprawiedliwie rozliczana?

Łukasz Koleśnik
Zdzisław Ptak uważa, że opłaty za wodę w Gubinie są nieodpowiednio naliczane.
Zdzisław Ptak uważa, że opłaty za wodę w Gubinie są nieodpowiednio naliczane. Łukasz Koleśnik
Całkiem niedawno taryfy za dostarczanie wody w mieście przygranicznym wzrosły z 4,08 do 4,58 zł netto za metr sześcienny. Drożyzna to nie jedyny problem. Podczas ostatniej sesji sprawa wyżej wymienionych opłat była szerzej poruszana. Okazuje się, że nie są one naliczane jak w innych miastach, przez co mogą cierpieć zwykli, gubińscy lokatorzy.

Sytuację przedstawiał Zdzisław Ptak, prezes Biura Zarządzania Nieruchomości Locum, który uważa, że od lata Rada Miasta źle podchodzi do sporządzania taryf.

- Zrównujecie wszystkich razem. Tyle samo płacą gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa przemysłowe. Tak nie może być - podkreślał. Wyobraźmy sobie, że np. pralnia chemiczna, która zużywa ogromne ilości wody, płaci taką samą stawkę jak ludzie z jednego mieszkania. Ustawodawca w rozporządzeniu o ochronie środowiska wskazał, że opłaty za wodę na cele produkcyjne powinny być inne niż w gospodarstwach domowych - wyjaśniał.

Do czego to prowadzi? Mieszkańcy płacą za przedsiębiorców. Spójrzmy na sytuację w innych miastach. W Krośnie Odrzańskim oraz Żarach opłaty środowiskowe podzielono na trzy grupy: gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa przemysłowe i usługowe oraz przemysł spożywczy i farmakologiczny. W pierwszym z nich zwykli mieszkańcy płacą 4,53 zł netto za metr sześcienny, firmy wykładają 4,60 zł netto. W Gubinie obowiązuje tylko jedna stawka - 4,58. - Według ustawy, powinny być co najmniej dwie opłaty. Potrzebne są zmiany w naszym prawie lokalnym - apelował Z. Ptak.

Kolejnym problemem są opłaty abonamentowe. - W Żarach i Krośnie Odrz. obowiązuje stała opłata miesięczna, w Gubinie abonament podzielono na osiem grup i jego wysokość jest zależna od zużycia - tłumaczy prezes. - Dla porównania, 30-lokalowy budynek mieszkalny w Nowogrodzie Bobrzańskim płaci za rok ok. 125 zł. W Lubsku - 231 zł, w Krośnie Odrz. - 244 zł. A w Gubinie? - 4 tys. 700 zł - wymienia Ptak. - To jest 20-krotne przebicie - podkreśla.

Radni nie są jednak przekonani do zmian. - Jeżeli podwyższymy opłaty dla producentów, wzrosną też koszty za ich usługi, więc mieszkańcy oberwą rykoszetem - mówiła Urszula Kondracik. - Źle się utarło, że przedsiębiorcy muszą płacić więcej. Korzystamy wszyscy z tej samej wody, więc nie powinniśmy bardziej obciążać firmy - stwierdził Tomasz Juskowiak. Problem jest badany przez wojewodę. Będziemy o sytuacji informować na bieżąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska