We wsi wybuchł spór o... równiarkę. Czy jeździ po drodze bez sensu?
Redakcja
Tak uważa Aleksandra Tomczak ze Smolna Wielkiego. Zdaniem kobiety ciężki sprzęt zamiast naprawiać jezdnię, tylko ją psuje.
Kobieta znana jest z dużego zaangażowania w działanie na rzecz lokalnej społeczności. Ostatnio ma dużo pretensji do władz gminy. Za co? Jej zdaniem nie do końca przemyślane zarządzanie drogami. Rozchodzi się przede wszystkim o ulicę, przy której mieszka.
Więcej przeczytasz w środę, 29 kwietnia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Zielonej Góry i okolic.