Sondaż prezydencki 2015 w Lubuskiem. Komorowski wygrywa z Dudą wyraźniej niż w całym kraju

ZOBACZ WYNIKI PIERWSZEGO SONDAŻU W LUBUSKIEM I PORÓWNAJ WYNIKI

Skąd taki wzrost notowań kandydata PSL Adama Jarubasa? Czemu Magdalena Ogórek u nas jest tak wysoko, choć w ogólnopolskim badaniu nie ma jej w pierwszej trójce? I kto może ją zastąpić na wyborczym podium? Zapytaliśmy o to dwóch ekspertów i jednego polityka z naszego regionu.
To da się odrobić

Piotr Klatta, doktor nauk społecznych w gorzowskiej PWSZ (jest członkiem PSL), zauważa, że przewaga kandydata PO Bronisława Komorowskiego nad kandydatem PiS Andrzejem Dudą jest według badań w naszym województwie o wiele większa niż w skali ogólnopolskiej. Jego zdaniem wpływ może na to mieć niedawna wizyta prezydenta. - W kolejnym sondażu regionalnym można jednak spodziewać się odrobienia strat przez kandydata PiS, bo po Komorowskim i on odwiedził region lubuski - dodaje. Dr Klatta sądzi, że wysoka (w naszym województwie!) pozycja kandydatki SLD Magdaleny Ogórek może wkrótce ulec zachwianiu, na co wpływ będą miały nieporozumienia pomiędzy partią i kandydatką.

A skąd dobry wynik Jarubasa? - Pozycja kandydata PSL dowodzi stabilnej pozycji tego ugrupowania w Lubuskiem - komentuje nasz rozmówca.
Zarówno w wynikach badania ogólnopolskiego, jak i regionalnego wysoką pozycję zajmują Janusz Korwin - Mikke i Paweł Kukiz. Dlaczego? - Pierwszy z nich zbiera głosy młodych i radykalnych wyborców. Natomiast Paweł Kukiz, zajmujący w badaniu ogólnopolskim trzecią pozycję, zdobywa popularność wśród wyborców niezadowolonych z istniejącego status quo, którzy chcą pokazać swój sprzeciw - mówi dr Klatta.

Dr Łukasz Młyńczyk z Instytutu Politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego mówi: - Znowu wychodzi w Waszych badaniach pewna druga tura. Dziś nie można mieć wątpliwości, co do tego rozstrzygnięcia. Niespodzianki z drugiego sondażu? Ciągle mocna w Lubuskiem pozycja Magdaleny Ogórek. Nie wiem, czy jest mocna swoją popularnością, popularnością SLD czy może połączeniem ich obu. Robi przecież wszystko, by nie zyskiwać tradycyjnych wyborców lewicy... Ale w Lubuskiem ma mocne poparcie. Gorzej w kraju.

Zaskoczeniem według dr. Młyńczyka jest również niezły wynik w Lubuskiem kandydata PSL-u Adama Jarubasa. - Tak jest z wynikami PSL-u. Nieco żartem można powiedzieć, że ich elektorat podczas badań jest najczęściej w pracy, bo to rolnicy. Chyba tym razem podczas prowadzenia ankiet było ich po prostu nieco więcej na ulicach - mówi Młyńczyk.

Tak jest z wynikami PSL-u. Nieco żartem można powiedzieć, że ich elektorat podczas badań jest najczęściej w pracy, bo to rolnicy

Politolog z Zielonej Góry dodaje: - Przyglądając się tabelkom dotyczącym wieku, odnoszę też wrażenie, że respondenci starają się "wpisywać w wyniki", że sami siebie szufladkują. Stąd wielkie poparcie młodych dla J. Korwina - Mikke, stąd duży elektorat A. Dudy w kategorii 60 plus. Cieszyć się może Komorowski, bo u niego większość stanowią obywatele w wieku 31-60 lat, a to najbardziej liczna grupa wyborców. Pytanie tylko, czy to, co deklarują wyborcy, przełoży się na to, jak zachowają się w dniu wyborów. Proszę zauważyć jeszcze jedno: jak wielu wyborców PO poparło Jarubasa. Być może to efekt ostatnich niezręczności Komorowskiego. Kto wie, czy zawiedzeni nimi wyborcy PO po prostu nie szukali kogoś podobnego do niego, by przenieść na niego głos.

SONDAŻ PREZYDENCKI 2015 - ZOBACZ WYNIKI W CAŁEJ POLSCE

Witold Pahl, gorzowski poseł PO: - Widać, że lewicowy elektorat mocno się skurczył, choć u nas, w Lubuskiem, ciągle się trzyma. To po prostu pokłosie politycznych sympatii w województwie. Nie sądzę jednak, że przełożą się one na wynik ogólnopolski Magdaleny Ogórek.

Jego zdaniem na trzecim miejscu uplasuje się któryś z kandydatów - jak ich określa poseł Pahl, ale nie tylko on - antysystemowych, czyli Paweł Kukiz albo Janusz Korwin - Mikke. - To wynik zmiany pokoleniowej w kraju. Ich wyborcy głosują raczej przeciwko czemuś niż za czymś. To w każdym kraju zauważalna siła. A pierwsza dwójka? Tutaj nic już się raczej nie zmieni - uważa poseł PO

Jak przeprowadziliśmy sondaż?

- Sondaż został zrealizowany od 13 do 20 kwietnia przez dziennikarzy "Gazety Lubuskiej" we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej "Dobra Opinia" na reprezentatywnej próbie 500 dorosłych mieszkańców woj. lubuskiego metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza (PAPI).

- Prognoza wyników wyborów w regionie uwzględnia grupę tych respondentów, którzy zadeklarowali, iż "zdecydowanie tak" i "raczej tak" pójdą 10 maja do urn.
W woj. lubuskim badano opinie w: Gorzowie, Zielonej Górze oraz gminach wiejskich: Gubin, Przytoczna i Kłodawa.

- To już drugie nasze badania w woj. lubuskim i kraju (czytaj też na str. 10). Poprzednie wyniki publikowaliśmy w "GL" 10 kwietnia. Ostatnie przedstawimy w piątek 8 maja, czyli tuż przed ciszą wyborczą i zaplanowanymi na 10 maja wyborami prezydenckimi.