Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy z Nowej Soli skontrolowali place zabaw

(jan)
Podczas kontroli trafiono m.in. na takie niebezpieczne, połamane elementy urządzeń na placach.
Podczas kontroli trafiono m.in. na takie niebezpieczne, połamane elementy urządzeń na placach. arch. straży miejskiej w Nowej Soli
Zniszczeń nie brakuje, ale i tak jest o wiele lepiej niż przed rokiem. Takie wnioski wysuwają się po niedawnej kontroli placów zabaw.

Idealnie nie jest, ale i tak o wiele lepiej niż przed rokiem - tak mniej więcej można podsumować tegoroczną kontrolę miejskich placów zabaw.
Jak co roku, gdy tylko na dworze robi się ładnie i ciepło, strażnicy miejscy wraz inspektorem nadzoru budowlanego sprawdzają miejsca, gdzie na co dzień bawią się najmłodsi mieszkańcy naszego miasta. - Jest lepiej, jest o wiele lepiej niż ostatnio - przyznaje Jacek Baranowski ze straży miejskiej, który wraz z Rafałem Mrowińskim i Walerianem Stefurą, inspektorem nadzoru budowlanego, skontrolowali w minioną środę wspomniane place w Nowej Soli.
- Jak zawsze skupiliśmy się przede wszystkim na bezpieczeństwie, jednak sprawdzaliśmy tereny także pod kątem porządku oraz estetyki - mówi nam strażnik. Na szczęście, jak zaznacza, wielkich dewastacji w tym roku nie odnotowano, choć oczywiście w wielu miejscach nie brakowało śladów po wandalach, czy... zwierzakach.

Udało nam się uzyskać dostęp do protokołu, który został sporządzony dokładnie 15 kwietnia. Co więc możemy w nim przeczytać?
Najbardziej pilną rzeczą, wymagającą natychmiastowej naprawy, jest stan techniczny konia bujanego, który znajduje się przy ul. Wyspiańskiego. Wandale zniszczyli tam elementy do trzymania dłoni - obecnie wystaje tam jedynie groźny fragment, na który biegnące dziecko może się dosłownie nadziać (widać to na zdjęciu). Poza tym, podobnie zresztą jak w przypadku pozostałych ośmiu placów zabaw, odnotowano tu sprzęty, który wymagają odmalowania. Na zdjęciach zrobionych przez strażników możemy zobaczyć m.in. ściany z wypisanymi niecenzuralnymi napisami...

Ważną kwestią podczas kontroli były także piaskownice. Strażnicy miejscy jak zawsze sprawdzali stan piasku, m.in. pod kątem nieczystości, które mogły pozostawić tam zwierzęta (warto w tym miejscu przypomnieć, że na terenie miasta obowiązuje zakaz wprowadzania zwierząt na place zabaw...).
Plac przy ul. Zygmunta Starego, na którym w tamtym roku odnotowano najwięcej usterek (jak zaznaczali nam strażnicy z miejsca tego często korzysta wieczorami młodzież pijąca alkohol), w tym roku prezentował się już nieco lepiej. Najwięcej pracy będzie miał tutaj malarz (chodzi zarówno o ławki jak i elementy do zabawy), poza tym zniszczona została tablica o fundatorze tego miejsca. Na placu przy ul. Kasprzaka strażnicy wraz z inspektorem odnotowali z kolei spróchniałe deski na wieży bez zadaszenia. Postulują ponadto, aby również tam wymienić piasek w piaskownicy.

Sporo do zrobienia jest także przy os. Kopernika. Odnotowano tam kilka usterek, a także rzeczy do odmalowania. Najmniej usterek odnotowano z kolei przy ul. Gajowej (zaledwie dwie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska