Martina Hingis opowiada o pierwszych wrażeniach z pobytu w Zielonej Górze, o swej koleżance z kadry Timei Bacsinszky oraz odpowiada na podchwytliwe pytanie dziennikarza na temat grze w mikście z Rogerem Federerem na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro
Martina Hingis to jedna z największych gwiazd światowego tenisa. 34-letnia dziś tenisistka jest m.in. najmłodszą liderką rankingu w historii. Została nr 1 w wieku 17 lat. Jest również najmłodszą w erze open triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu. W karierze wygrała 43 turnieje singlowe oraz 44 w deblu (trzy ostatnie w Stanach Zjednoczonych w ciągu niecałego miesiąca). Pięć razy wygrywała turnieje wielkoszlemowe: trzykrotnie Australian Open oraz Wimbledon i US Open.
Hingis świetne wyniki osiągała nie tylko w singlu, ale też w deblu i mikście. Jest jedną z pięciu tenisistek w erze open, które liderowały jednocześnie w rankingach gry singlowej i deblowej. W trakcie swej kariery dwukrotnie rzucała sport, ale po jakimś czasie wracała na kort. Za pierwszym razem zawiesiła karierę - zapowiadała wtedy, że to koniec - w 2003 r., kiedy miała zaledwie 23 lata i 40 wygranych turniejów singlowych na koncie. Wróciła w 2006 r., jednak w 2007 znów pożegnała się ze sportem, by zaliczyć kolejny come back w 2013 r.
W Zielonej Górze w meczu Polska - Szwajcaria w Fed Cup Martina Hingis ma zagrać w deblu z Timeą Bacsinszky. Hingis ostatni raz grała w Pucharze Federacji... 17 lat temu. Chce znów wspomóc reprezentację, by móc wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r. W mikście chcą z nią tam zagrać wielki Roger Federer.
Hingis do Zielonej Góry przyjechała w czwartek z lotniska w Berlinie. Przyznała, że zmaga się ze zmianą strefy czasowej, bo w ostatnim czasie grała w Stanach Zjednoczonych.
Przeczytaj też:W sobotę w Zielonej Górze Fed Cup 2015 Polska - Szwajcaria (gdzie kupić bilety, ile kosztują?)
Fed Cup w Zielonej Górze - program gier
Sobota, 18 kwietnia
Agnieszka Radwańska - Romina Oprandi
Urszula Radwańska - Timea Bacsinszky
[W piątek 17 kwietnia losowanie zadecyduje, który mecz będzie pierwszy]
Niedziela, 19 kwietnia
A. Radwańska - Bacsinszky
U. Radwańska - Oprandi
Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignaciak - Viktorija Golubic i Martina Hingis
Rywalizacja będzie się toczyć do trzech wygranych meczów. Zwycięska reprezentacja zagwarantuje sobie utrzymanie w grupie światowej Pucharu Federacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?