Noc z piątku na sobotę była dla kierowcy Tir'a nietypowa. W pewnym momencie, na jezdnie przed ciągnik, którym kierował, wyszedł mężczyzna i zastawił mu drogę, prosząc jednocześnie kierowcę, by ten go przejechał.
Kierujący ciężarówką, nie znając zamiarów mężczyzny wyszedł z pojazdu, chcąc porozmawiać z nim i przekonać go, żeby zszedł na chodnik. Po chwili udało mu się to zrobić, jednak desperat nie miał zamiaru odejść. W pewnym momencie wyciągnął schowaną pod kurtką siekierę, grożąc kierowcy, że go zabije.
Widząc to mężczyzna, szybko wsiadł do ciężarówki, chcąc odjechać. Nim udało mu się to zrobić, sprawca zdążył uderzyć siekierą w okolice drzwi, niszcząc karoserię oraz wybijając szybę. Uciekając porzucił siekierę.
Policjanci, którzy w tym dniu pełnili służbę, zatrzymali agresywnego mężczyznę kilka ulic dalej. Początkowo zachowywał się spokojnie, ale wszystko się zmieniło, jak tylko wsiadł do radiowozu. Bardzo agresywnego i będącego pod wpływem alkoholu 35-latka zatrzymano do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.
Według szacunków, wartość poniesionych przez właściciela samochodu ciężarowego strat, to blisko 4 tys. zł. Z uwagi, iż mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, podczas przesłuchania usłyszał zarzut zniszczenia samochodu w związku z recydywą. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu ponad 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też:Pijany kierowca ciężarówki zatrzymany w Zielonej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
