Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Thomas H. Jonasson chciał potrenować w Gorzowie, ale nie został wpuszczony. "Nie zapraszaliśmy go"

(kr)
Jonasson nie potrenował sobie w Gorzowie
Jonasson nie potrenował sobie w Gorzowie Twitter/ Tomasz Gawałkiewicz
Thomas H. Jonasson, obecnie zawodnik Unii Leszna, a kiedyś Stali Gorzów, nie został w czwartek 26 marca wpuszczony na stadion przy Śląskiej, na którym chciał potrenować. - Nie zapraszaliśmy go - powiedział nam Ireneusz Zmora, prezes Stali, dodając jednak, że "klub nie organizuje treningów zawodnikom przeciwników ligowych".

Przyjechałem, żeby potrenować na stadionie Stali Gorzów razem ze szwedzką drużyną juniorów, ale "el presidento" i trenerzy nie pozwolili na to. Co to k… jest? - napisał na Instagramie Jonasson, a wiadomość opublikował także na innym portalu społecznościowym - Twitterze.

Jonasson w latach 2006-2009 był zawodnikiem Stali. Mechanikiem zawodnika jest gorzowianin Paweł Hlib, były żużlowiec Stali. Dlaczego nie został wpuszczony na stadion? - Thomas Jonasson nie był przez nas zapraszany, ani awizoawny wcześniej przez Szwedów i dlatego nie otrzymał zgody na trenining w Gorzowie. Nie będziemy wpuszczać na treninig każdego, kto tylko chce - mówi nam prezes Ireneusz Maciej Zmora, który dodaje, że trening szwedzkich juniorów odbył się zgodnie z planem.

Na naszą sugestię, że może można było przymknąć oko i wpuścić na tor byłego zawodnika, skoro już pojawił się w Gorzowie, prezes odpowiedział: - Jest takie niepisane prawo w sporcie żużlowym, że nie organizuje się treningów z przedstwicielami klubów, z którymi w nieodległym czasie jedzie się mecze. Wpraszanie się na trening do Gorzowa, będąc zawodnikiem Unii Leszno, jest delikatnie mówiąc nietaktem ze strony zawodnika.

Prezes Zmora dodał, że Jonasson "wysłał posłańców z zapytaniem w dniu treningu", ale "dobre wychowanie mówi, że powinien przyjść osobiście".

Wpis Jonassona pojawił się też na Twitterze Unii Leszno z lakonicznym komentarzem "Taka sytuacja". Stal odpowiedziała, że dziękuje za promocję swojego konta twitterowego. Na co Unia: "Jeżeli dla MMMPLSG takie sytuacje są "promo" to #KSUL pozostawia to bez komentarza". "Jeśli jedyna Królowa nie pozna sprawy z dwóch stron to...."taka sytuacja" też nie wymaga komentarza" - czytamy w odpowiedzi na Twitterze Stali Gorzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska