Został przyjęty z powodu duszności oraz objawów zapalenia płuc. Ponieważ w ciągu następnych kilku godzin jego stan szybko się pogarszał i narastała niewydolność oddechowa, pacjent został zaintubowany. Już w dniu przyjęcia zostały wysłane do Wrocławia próbki biologiczne na badania wirusologiczne, które miały potwierdzić bądź wykluczyć zakażenie wirusem oraz zdiagnozować, jaki jest to wirus - czy wirus grypy zwykłej sezonowej czy też wirus tzw. grypy świńskiej AH1N1. Okazało się, że to świńska grypa.
- Stan pacjenta, ku wielkiemu zadowoleniu lekarzy, uległ znacznej poprawie - poinformowała nas wczoraj rzeczniczka szpitala Ewa Todorov. - Co prawda przebywa nadal w oddziale intensywnej terapii i jest podłączony do respiratora, ale można z nim już nawiązać kontakt. Jeżeli poprawa stanu pacjenta będzie postępowała nadal, być może uda się w przyszłym tygodniu przenieść pacjenta z oddziału intensywnej terapii na inny oddział szpitala. Jednocześnie informuję, że nie odnotowaliśmy żadnego nowego zachorowania z powodu tego wirusa, Wykonane kilkukrotnie badania potwierdziły, że u pacjenta nie stwierdza się obecności tego wirusa.
W tym roku było to pierwsze, tak ciężkie zachorowanie z powodu wirusa AH1N1 i powikłań przez niego spowodowanych. W roku 2014 odnotowano także jedno zachorowanie, ale stan pacjenta był zdecydowania lepszy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?