Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przewoźników w Polsce. Jaka sytuacja w Lubuskiem?

(paw)
23 marca w całej Polsce na drogach tranzytowych odbędzie się protest przewoźników przeciw wprowadzonej przez Niemcy płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców firm transportowych.
23 marca w całej Polsce na drogach tranzytowych odbędzie się protest przewoźników przeciw wprowadzonej przez Niemcy płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców firm transportowych. pixabay.com
23 marca w całej Polsce na drogach tranzytowych odbędzie się protest przewoźników przeciw wprowadzonej przez Niemcy płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców firm transportowych. W Lubuskiem protesty odbywają się w okolicach przejść granicznych w Gubinku i Olszynie.

Protesty przewoźników rozpoczęły się w poniedziałek o godz. 10 i mają potrwać do 18.**Przewoźnicy chcą zwrócić uwagę na nową stawkę płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców firm transportowych.** Nowa stawka uderza w przedsiębiorstwa z Europy Środkowo-Wschodniej w tym z Polski, które obsługują ponad 25 proc. rynku TSL (Transport-Spedycja-Logistyka) w Unii Europejskiej.

W Lubuskiem protesty odbywają się w okolicach przejść granicznych w Gubinku i Olszynie. Jednak na razie - stan na godz. 10.30 - nie ma utrudnień w ruchu. Jak informuje lubuska policja, pojazdy przewoźników są jedynie zaparkowane przy trasach.

Komentarz Bartosza Najmana, prezesa Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców:

Od 1 stycznia na terenie Niemiec zagranicznych przewoźników obowiązuje nowa płaca minimalna dla kierowców firm transportowych, która wynosi 8,50 euro (ok. 35 zł) za godzinę. Nic dziwnego więc, że spotyka się to ze sprzeciwem - zwłaszcza polskich firm, które tracą w ten sposób znacząco na konkurencyjności. Polscy przewoźnicy czują się pozostawieni bez wsparcia ze strony rządu, stąd rosnąca frustracja, która doprowadziła do decyzji o proteście. Zostało bardzo mało czasu, a szanse na wycofanie ustawy MiLoG z dnia na dzień się kurczą. Dzienny koszt pracy kierowcy na terenie Niemiec i tak jest już wysoki (prawie 50 euro), a z nową stawką znacząco wzrasta. Trzeba więc przygotować się na najgorsze i wprowadzić rozwiązania, które pozwolą zredukować już wysokie koszty. W naszej ocenie do niemieckiej płacy minimalnej można wliczyć polską stawkę, ryczałt za nocleg i inne opłaty na rzecz pracownika. Dzięki odpowiedniemu rozliczaniu pracy kierowców jesteśmy w stanie zminimalizować negatywny wpływ niemieckiej ustawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska