Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczne znalezisko w Gorzowie. Wartą płynęły zwłoki

(pik), (jm)
Zwłoki znaleziono w Warcie w Gorzowie.
Zwłoki znaleziono w Warcie w Gorzowie. archiwum "GL"
To informacja od naszego Czytelnika. W Warcie w Gorzowie znaleziono zwłoki. Ofiara została znaleziona przez grupę młodych ludzi.

Godzina 20.48
Ciało z Warty wyciągnęli strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Policja potwierdza, że znaleziono zwłoki kobiety. - Będziemy weryfikować tożsamość ofiary. Na tę chwilę nic nie wskazuje też, żeby w jej śmierci brały udział osoby trzecie, chociaż to też będziemy sprawdzać - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Dodaje, że ofiara miała na sobie ciemnoniebieską kurtkę. - W wodzie kurtka wywinęła się i owinęła wokół głowy - tłumaczy policjant. Najpewniej dlatego na samym początku świadkowie zdarzenia twierdzili, że ciało jest pozbawione głowy. Ciężko było też określić płeć ofiary.

Godzina 19.29
Na miejsce przyjechało pogotowie. Załoga karetki podeszła do ciała. Z pierwszych informacji wynikało, że to mężczyzna. Po dokładnych oględzinach okazało się jednak, że jest to kobieta. Ciało jest częściowo zanurzone w wodzie. Znajduje się kilkadziesiąt centymetrów od brzegu. Wiadomo już, że znalazła je grupa pięciorga młodych ludzi - trzech chłopaków i dwie młode kobiety.

Godzina 18.55
Jesteśmy w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki. To miejsce nad Wartą na wysokości stacji paliw przy dawnym kinie Muza. Jest tu już patrol policji. Jest też grupa ludzi, która znalazła płynące rzeką zwłoki. Wszyscy czekają na przybycie prokuratora. Na miejscu jest bardzo ciemno. Zwłoki leżą na brzegu rzeki. Prawdopodobnie mają głowę.

Pierwsze informacje
Makabrycznego odkrycia dokonano w piątek, 6 marca około 17.30. Poinformował nas o tym Czytelnik. Z informacji "GL" wynika, że będąca na brzegu Warty grupa ludzi zauważyła płynący rzeką worek. Dwie godziny później okazało się, ciało było ubrane w ortalionowe ubranie, które do złudzenia przypominało foliowy worek. Ludzie przyciągnęli go kijami w pobliże brzegu i dokonali makabrycznego odkrycia. Rzeką płynęły zwłoki.

- Potwierdzam, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie, ale na razie jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach. Na miejsce został wysłany patrol. Jedzie tam też prokurator - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Rzecznik na razie nie chce komentować doniesień, mówiących, że ciało było pozbawione głowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska