Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luty 2015. Co dalej z placem Wyzwolenia w Nowej Soli? "Nici" z deptaka. Jak mieszkańcy przyjęli tę decyzję?

(jan)
Weronika i Karolina Teuerle, ekspedientki jednego ze sklepów na placu Wyzwolenia, bardzo się cieszą z otwarcia go dla ruchu.
Weronika i Karolina Teuerle, ekspedientki jednego ze sklepów na placu Wyzwolenia, bardzo się cieszą z otwarcia go dla ruchu. Edward Gurban
Odpowiedź na pytanie: otwierać plac Wyzwolenia czy nie, od początku jego zamknięcia wzbudzała skrajne opinie.

- To dobra wiadomość! - mówiły nam uśmiechnięte Weronika oraz Karolina, ekspedientki, pracujące w jednym ze sklepów na placu Wyzwolenia. Nieco innego zdania byli z kolei napotkani tego samego dnia na drodze Robert z Agnieszką. - Czyli nici z deptaka...? - pytali nieco zawiedzeni.

Artykuł został opublikowany w lutym 2015 roku.

Otwierać plac Wyzwolenia czy nie?

Przypomnijmy: odpowiedź na pytanie: otwierać plac Wyzwolenia czy nie, od początku jego zamknięcia (na czas remontu) wzbudzała skrajne opinie. Zwolennicy otwarcia liczyli na stworzenie tu w przyszłości prawdziwego deptaka, przeciwnicy z kolei zwracali uwagę na brak "klimatycznych miejsc" w centrum, oraz zły wpływ na okoliczne sklepiki, które po zamknięciu miały o wiele mniejszy utarg...

Prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz, nie ukrywał z kolei wcześniej na naszych łamach, że sam przez dłuższy czas zastanawiał się nad właściwym rozwiązaniem tej kwestii. Przez jakiś czas zachęcał zresztą mieszkańców, by przysyłali swoje opinie i rozwiązania w tym temacie do magistratu. Jak się dowiedzieliśmy, ostatecznie, po kilku miesiącach, zdecydowano się na rozwiązanie pośrednie. Plac będzie otwarty, ale... z pewnymi ograniczeniami.

Ograniczenia na placu Wyzwolenia w Nowej Soli

Zgodnie z wstępnymi planami, o których napisaliśmy, przy okazji artykułu o remoncie ul. Piłsudskiego, ruch w centrum wróci w czerwcu, po zakończeniu pierwszego etapu przebudowy wspomnianej arterii, na odcinku od ul. Szerokiej do ul. Witosa. Podobnie jak wcześniej będzie dwustronny, jednak trzeba zaznaczyć, że od czerwca na placu Wyzwolenia obowiązywać będzie bezwzględny zakaz poruszania się pojazdów powyżej 3,5 tony. Osobną kwestią jest także wydzielenie nowych miejsc do parkowania oraz stworzenie dodatkowego przejścia dla pieszych.

- Powstała koncepcja wybudowania po prawej stronie, patrząc w kierunku ulicy Wrocławskiej, ośmiu miejsc parkingowych równoległych do osi jezdni oraz wyniesionego przejścia dla pieszych po środku placu - napisał wczoraj na swoim profilu na Facebooku, wiceprezydent Jacek Milewski. Jak dodawał, w celu "uspokojenia ruchu" prędkość w tym miejscu zostanie dodatkowo ograniczona do 30 km/h. - Aktualnie rozpoczęliśmy prace nad dokumentacją techniczną takiego rozwiązania wraz z uzyskaniem pozwolenia na realizację tego przedsięwzięcia - tłumaczy wiceprezydent.

Rozwiązanie ma być trwałe, ale... być może nie ostateczne. - Zwolennikom zamkniętego placu powiem tak: może przyjdzie w przyszłości taki moment, że będziemy mogli ponownie wrócić do rozmów na ten temat. Dzisiaj jedno wiemy na pewno. Zamknięcie go dla ruchu powoduje pewne utrudnienia, ale nie paraliżuje komunikacyjnie Nowej Soli - komentuje J. Milewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska