Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwnicy obwodnicy południowej chcą konsultacji, a nie referendum. "Prezydent chce być dobrym wujkiem"

(kr)
Przedstawiciel protestujących wyraził zaniepokojenie "tym, że pan prezydent miasta Janusz Kubicki narysował na mapie linię przyszłej obwodnicy miasta przez las”
Przedstawiciel protestujących wyraził zaniepokojenie "tym, że pan prezydent miasta Janusz Kubicki narysował na mapie linię przyszłej obwodnicy miasta przez las” Mariusz Kapała/ GL
Przeciwnicy budowy obwodnicy przez Las Piastowski chcą konsultacji specjalistów, a także merytorycznych i racjonalnych argumentów za takim przeprowadzeniem drogi, jaki zaproponował prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Bo - jak mówili podczas konferencji prasowej, która odbyła się w środę, 4 lutego - "na razie tego nie widzimy". Do ich argumentów odniósł się krytycznie wiceprezydent Karzysztof Kaliszuk.
Przeciwnicy obwodnicy spotkali się w środę 4 lutegPlakat przeciwników budowy obwodnicy

Konferencja prasowa przeciwników południowej obwodnicy

- Reprezentujemy oddolny ruch społeczny, kóry nazywa się "Nie dla obwodnicy przez Las Piastowski" - rozpoczął konferencję Piotr Sztremer, który jest wiceprezesem Stowarzyszenia "Biegam-Pomagam". Następnie wymienił 12 fundacji i stowarzyszeń, które są przeciw inwestycji. Obok biegaczy, kijkarzy i rowerzystów znalazły się tam m.in. Lubuskie Stowarzyszenie Promocji Zdrowia, a także Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich.

Przedstawiciel protestujących wyraził zaniepokojenie "tym, że pan prezydent miasta Janusz Kubicki narysował na mapie linię przyszłej obwodnicy miasta przez las". - Początkowo byliśmy za tym, żeby tę linię odsuwać jak najbardziej na południe - jak najdalej od wyjąkowego terenu jakim jest Las Piastowski. Im bardziej zagłębialiśmy się w problem, tym bardziej wychodziło nam, że tak naprawdę ta droga jest niepotrzebna - powiedział.

Sztremer podkreślił, że "Zielona Góra jest miastem kameralnym, nigdy nie będzie Poznaniem, Wrocławiem, i nigdy nie będzie Berlinem i Paryżem, które mają swoje ringi. - Nie wyobrażamy sobie, by ktoś planował drogi przez Lasek Buloński, czy Central Park w Nowym Jorku - dodał.

Nie sztuką jest ogłosić referendum i zrzucić odpowiedzialność na społeczeństwo za powstanie tak wielkiej strategicznej drogi. Sztuką jest uczciwie i odpowiedzialnie rządzić

Słowa prezydenta, który powiedział, że droga powstanie tam, albo wcale, określił jako butę. Odniósł się także do pomysłu referendum w tej sprawie. - Prezydent chce być dobrym wujkiem i mówi, że zrobi nam referendum. To naszym zdaniem świadczy o niodpowiedzialności. Nie sztuką jest ogłosić referendum i zrzucić odpowiedzialność na społeczeństwo za powstanie tak wielkiej strategicznej drogi. Sztuką jest uczciwie i odpowiedzialnie rządzić. Jeżeli prezydent ma argumenty za tym, żeby ta droga powstała, to niech ona powstanie. Tylko niech pokaże je merytorycznie i racjonalnie, a także zaprezentuje odpowiednie dokumenty. Na razie tego nie widzimy. Pan prezydent tego teraz nie ma, a to wszystko jest kampanią wyborczą - zarzucił społecznik.

Piotr Sztremer podkreślił, że Las Piastowski jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce. - Portal biegologia.pl nazwał ten teren jednym z dziesięciu najlepszych miejsc do rekreacji w Polsce. Wyprzedziliśmy na przykład Półwysep Helski i Puszczę Goleniowską - argumentował. Przeciwnicy pomysłu prezydenta apelowali przede wszystkim, by zebrało się konsylium specjalistów, które o tym zadecyduje. - Nie my, nie pan Kubicki i nie ludzie w referendum.

Oddanie sprawy pod referendum jest właśnie dowodem, że głos ma społeczeństwo, a nie urzędnicy, czy politycy

Na argumenty przeciwników obwodnicy odpowiadał obecny na konferencji wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, który nie zgodził się, że sprawa kontrowersyjnej drogi ma polityczny, wyborczy kontekst. - Już dwa lata temu mówiliśmy o tej koncepocji, a rok temu uzyskaliśmy z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju informację, że możemy się starać o dofinasowanie jeśli uda się połączyć miasto z gminą - powiedział. Jego zdaniem oddanie sprawy pod referendum jest właśnie dowodem, że głos ma społeczeństwo, a nie urzędnicy, czy politycy.

Dodał, że krytykowane przez przeciwników obwodnicy pytanie przygotowywane na referendum "określa warunki brzegowe" dokładnego przebiegu drogi. - Natomiast fachowcy mają określić jej najlepszy przebieg, który będzie oczywiście poprzedzony konsultacjami.

Wicprezydent powiedział również, że prace nad koncepcją drogi mają zakończyć się do końca 2016 r. - Mamy dwa lata na wprowadzenie tych całych procedur, łącznie z konsultacjami, a także z uzyskaniem, zgodnie z prawem polskim i unijnym, oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Żadne przepisy nie będą złamane - zapewnił urzędnik powtarzając, że droga nie naruszy Wzgórz Piastowskich, a jedynie teren przyległego do nich lasu.

Te argumenty nie przekonują przeciwników obwodnicy przez las. - Traktujemy ten teren jako jeden organizm i nie zgadzamy się na przecięcie go drogą - mówili Joanna Liddane, prezes Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta oraz Tomasz Staszewski - prezes Stowarzyszenia Bractwo Biegaczy Zielona Góra.

Zobacz też: Czy zielonogórzanie zablokują budowę obwodnicy południowej? Setki osób są już na "nie"

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska