Jak co roku polsko - niemieckie pojednanie świętowano na Placu Grunwaldzkim. Dla podtrzymania dobrych relacji gorzowianie i landsberczycy wspólnie zabili w dzwon.
Jednym z gości tego spotkania był Karl - Heinz Wentzell
- Gorzów to miasto, w którym z pewnością nastąpiło pojednanie. Byli mieszkańcy Landsberga już od ponad 30 lat mają kontakt z miastem i jego mieszkańcami. Chciałbym też podkreślić, że zawsze jesteśmy serdecznie przyjmowani, co nas bardzo cieszy. Dzwon bardzo głośno dzwoni co też jest symbolem tego pojednania - mówił Wentzell.
Dodał też, że ma ogromny sentyment do Gorzowa i wiąże z nim dobre wspomnienia z dzieciństwa: - 70 lat temu miałem 10 lat. Wtedy bawiłem się tutaj, właśnie na tym placu (Placu Grunwaldzkim - red.). Mam z tego okresu bardzo dobre wspomnienia. Często je przywołuję.
Na koniec rozmowy Wentzell zaznaczył, że to święto, a także dzwon jest dowodem na to, że można żyć w pokoju i razem kultywować wspólne tradycje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?