Kandydatura posłanki PO z Zielonej Góry jest, według wczorajszej "Rz", brana pod uwagę, bo sejmowy Klub Platformy wycofał nieoczekiwanie poparcie dla Mirosława Wróblewskiego, prawnika popieranego przez organizacje pozarządowe. Dziennik podkreślał, że Bukiewicz należy do grona zaufanych współpracowników premier Ewy Kopacz.
W środę, 28 stycznia zielonogórska parlamentarzystka zdementowała te doniesienia. "Rozpowszechniona przez "Rzeczpospolitą" i powielana przez inne media informacja na temat mojej rzekomej kandydatury na stanowisko Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych jest nieprawdziwa. Lubuskie to moje miejsce na Ziemi i nigdzie się stąd nie wybieram" - napisała na Facebooku.
Jak do tej pory jedyną kandydaturą na GIODO jest Mirosław Wróblewski - prawnik mający poparcie organizacji pozarządowych. Jego kandydaturę miał zgłosić szef klubu Rafał Grupiński bez uzgodnienia z premier - napisała "Rz" i spekulowała, że Kopacz wystawi swoją kandydatkę, właśnie Bukiewicz.
Zaniepokojenie wycofaniem poparcia dla Wróblewskiego wyraziła fundacja Panoptikon. "Wycofanie - bez podania przyczyny - poparcia dla osoby spełniającej wszystkie formalne i merytoryczne kryteria, może wskazywać na niepoważne podejście lub nieprzygotowanie do ważnego procesu decyzyjnego, który ma wpływ na wolności obywatelskie. Wrażenie to pogłębia fakt wycofania poparcia jeszcze przed wysłuchaniem publicznym oraz jakąkolwiek dyskusją w Sejmie" - czytamy na stronie internetowej fundacji.
Przeczytaj też:"Rz": Nowym GIODO może zostać Bożenna Bukiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?