Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany mężczyzna siekierą rozdarł psu pysk

(pif)
Mimo poważnych obrażeń, pies jest na dobrej drodze do wyzdrowienia.
Mimo poważnych obrażeń, pies jest na dobrej drodze do wyzdrowienia. Straż Miejska Nowa Sól
Pijany w sztok 36-latek skatował psa, bo ten miał ugryźć go w palec. Zwierzak trafił pod opiekę weterynarza, mężczyzna zaś na policję, gdzie usłyszał zarzuty.

Połamane zęby, rozdarta skóra... Pies, który mieszkał pod jednym dachem z agresywnym mężczyzną miał sporo szczęścia, że przeżył atak furii 36-latka. Zwłaszcza że ten miał pod ręką siekierę. Krótko później oprawca był już w rękach policji. Numer alarmowy wykręciła jego matka. - Ja bardzo kocham zwierzaki. Ale syn nie widzi nic złego w tym, co zrobił - wyjaśnia.

Policjanci będąc na miejscu wezwali weterynarza, z kolei 36-latek został zatrzymany. - Był mocno nietrzeźwy, miał 2,5 promila alkoholu - wyjaśnia rzecznik nowosolskiej komendy, Katarzyna Wąsowicz. - Trafił do aresztu, a gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty - dodaje.

Więcej przeczytasz w czwartek, 29 stycznia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Zobacz też: [ Ktoś bestialsko zamordował psa (Uwaga! Drastyczne zdjęcia)](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140303/POWIAT03/140309906 "zabity pies, Głogów, znęcanie się nad zwierzętami")

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska