Świebodzińska policja dostała zgłoszenie o wybitej szybie w sklepie mięsnym. Na miejscu zastała... śpiącego włamywacza. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci po cichu weszli do wnętrza sklepu. - Ich oczom ukazał się niecodzienny widok. Na ladzie sklepowej leżał mężczyzna i spał w najlepsze – mówi asp. Łukasz Szymański, rzecznik świebodzińskiej policji. W pomieszczeniu było ciepło, bo "lokator” dogrzewał się włączonym i otwartym piecem do pieczenia mięsa. Policjanci obudzili śpiocha, który najwyraźniej zmęczył się i zasnął. Jak ustalili, jednym z łupów złodzieja były wędliny, które zjadł na miejscu. Wcześniej włamywacz próbował wejść do znajdującego się obok dyskontu, lecz nie dał rady sforsować szyby, którą tylko uszkodził. Teraz 37-letni mieszkaniec Gubina odpowie za swoje czyny przed świebodzińskim sądem.

Do jednego z lokali gastronomicznych w Międzyrzeczu włamywacze wchodzili aż dwukrotnie. Interesowały ich głównie artykuły spożywcze a także telewizor. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od policji w czwartek, 4 grudnia.
Do pierwszego włamania doszło 10 listopada br. Sprawcy wdarli się do magazynu baru skąd ukradli wiadro sera i kilka walców mięsa na kebab (ok. 150 kg). Wartość towaru wyceniono na ok. 1300 zł. Dwa dni później do tego samego miejsca znów ktoś się włamał. Tym razem łupem złodziei, poza mięsem, padły ogórki, oleje, spody do pizzy oraz telewizor.
Policjanci po kilku dniach działań ustalili tożsamość złodziei. To młodzi bracia mieszkający w Międzyrzeczu. Mężczyźni zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze skradzionych artykułów niestety nie odzyskali. Złodzieje tłumaczyli, że wszystkie... zjedli wraz z rodziną.
Włamywacze nie działali sami, mieli dwóch pomocników, którzy również odpowiedzą za to przestępstwo. Młodzi złodzieje znani są już międzyrzeckiej policji z podobnych wyczynów. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Sulechowscy policjanci zatrzymali 16-latka, który w Wigilię włamał się do domu jednorodzinnego i ukradł Mercedesa wartości ponad 100 tys. złotych. Samochód policjanci odnaleźli już w Święta.
Zatrzymany nieletni, to ten sam 16-latek, o którym pisaliśmy w październiku (27.10 – „Uważaj komu mówisz o wyjeździe z domu”). Wtedy również włamał się do domu jednorodzinnego i ukradł samochód. Sąd Rodzinny umieścił nieletniego w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, z którego 16-latek notorycznie ucieka. Nieletni uciekł z MOW także przed świętami i w Wigilię po raz kolejny włamał się do domu jednorodzinnego. Oprócz kluczyków do samochodu z wnętrza domu 16-latek zabrał telefony komórkowe, aparat fotograficzny i pieniądze.