Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moim zdaniem: Futbol i skok z daszku

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Andrzej Flügel Archiwum GL
Cristiano Ronaldo otrzymał złotą piłkę. Chyba zasłużenie. Nastrzelał furę goli, a jego zwycięstwo jest przykładem, że nie zawsze wyznacznikiem pozycji zawodnika jest reprezentacja. Przecież Portugalczycy zebrali podczas mistrzostw świata spore baty. Cristiano potrafił to jednak sobie odbić w lidze i w pucharach.

Ale co tam złote piłki i puchary. My czekamy na naszą ligę. To już tylko niecały miesiąc! A potem tylko trochę i ruszą pozostali. Zresztą trzecioligowcy już wrócili do zajęć. Ciekaw jestem, ilu z zawodników dostało burę od szkoleniowców za skutki świątecznego jedzonka, które dostrzegły czujne oczy dowódców? Kto znalazł sobie lepszego pracodawcę, a kto był blisko, ale został na "starych śmieciach" albo, ilu trenerów przerwa zimowa wymiotła z dotychczasowych stanowisk? Zresztą mamy połowę stycznia, a pogoda jest taka, że wszystkie ligi spokojnie mógłby zacząć wiosnę już dzisiaj. No tak, ale w naszym kraju wariuje nie tylko pogoda...

Koszykarze Stelmetu wygrali z Turowem. Może ten mecz nie był na najwyższym poziomie, pewnie było zbyt dużo błędów i strat. Jeśli jednak mogliśmy zobaczyć tak emocjonujące widowisko, pełne zwrotów, szalonych akcji, kontrowersyjnych decyzji sędziów i w dodatku zakończone zwycięstwem naszej drużyny, to ja jestem całkowicie zaspokojony. Myślę, że kibice też. Przed nami druga runda, a potem play offy. Mam nadzieję, że Stelmet jest już na dobrej drodze i już z niej nie zejdzie.

Zadzwonił do mnie Czytelnik. Powiedział, że wyczytał gdzieś, że taniec na rurze stara się, by zostać dyscypliną olimpijską. Zapytał co o tym sądzę. Powiedziałem, że jeśli jest tak jak mówi, to chyba świat oszalał. Pogadaliśmy, powspominaliśmy stare czasy. Ponieważ Czytelnik jest kibicem futbolu, to mieliśmy o czym gadać i na długi czas zablokowaliśmy redakcyjną linię. Zainteresował mnie, a skoro o tańcu na rurze wiem tyle, co o plamach na słońcu, sprawdziłem w sieci. Rzeczywiście w Rio może jeszcze nie, ale w Tokio w 2020 może już być w programie. Skoro tak, to proponuję na przykład skok z daszku. Można zrobić dwie konkurencję: skok przodem i tyłem, a dodatkowo dwubój, do którego zaliczą się dwa najlepsze rezultaty przodem i tyłem. Oczywiście osobno kobiety i mężczyźni. Jak się ten pomysł rozwinie w przyszłości można jeszcze zrobić skoki równoległe parami czyli mikst. Możliwości są nieograniczone. Skoro jednak mamy pływanie synchroniczne i jazdę sankami na leżaka nazywaną oficjalnie skeletonem, to czemu nie taniec na rurze? No właśnie.

Nigdy nie byłem wielkim fanem rajdów, ale zawsze z ciekawością czekałem na doniesienia, szczególnie z Dakaru. Jednak od niedawna kiedy polski motocyklista zmarł z przegrzania organizmu, a Adamowi Małyszowi samochód spłonął i została z niego kupka popiołu i pogiętych rurek boję się każdego komunikatu, bo to co się tam dzieje wydaje mi się walką o przetrwanie, a nie zwykłą sportową rywalizacją. Ale cóż, przecież show musi trwać...

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska