Sprawę jednak umorzono. Do zdarzenia doszło jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W szpitalu lekarze poddali syna Marcinkiewicza badaniom na obecność narkotyków. Test wykazał obecność amfetaminy.
Ponadto młody Marcinkiewicz miał we krwi również alkohol. Na łamach Super Expressu wypowiada się gorzowska prokurator, która potwierdza, że 21 grudnia do szpitala w Gorzowie trafił syn Piotr M. Był pod wpływem narkotyku i alkoholu. Został przesłuchany przez policję w charakterze świadka. Tuż przed nowym rokiem sprawę umorzono. Według tabloidu Kazimierz Marcinkiewicz nie chciał wypowiadać się na temat tej sprawy.
Przeczytaj też: Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz w Polsacie ostro o górnikach. "Trzeba z tym skończyć" (wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?