Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka Zielona Góra. Czy po połączeniu z gminą na terenie całego miasta musimy jeździć 50 km na godz.?

Piotr Jędzura, [email protected]
Czy po połączeniu z gminą na terenie całej Zielonej Góry jeździmy z prędkością do 50 km na godz.?
Czy po połączeniu z gminą na terenie całej Zielonej Góry jeździmy z prędkością do 50 km na godz.? Piotr Jędzura
Od 1 stycznia mamy "wielką Zieloną Górę". Kierowcy pytają więc, czy teraz na terenie całego miasta mamy ograniczenie prędkości do 50 km na godz.? Sprawę wyjaśnia Jarosław Tchorowski - naczelnik zielonogórskiej drogówki.

- Mamy "wielką Zieloną Górę". Miasto zastanawia się, jak rozwiązać problem ograniczenia prędkości do 50 km na godz. na swoim terenie.
- Na tą chwilę nic nie zostało zmienione, nic nie zostało w tej sprawie również konkretnie ustalone pod kątem prędkości obowiązujących na danych odcinkach dróg.

- Czyli wszystko zostaje po staremu. A kiedy się coś zmieni?
- Ostateczna decyzja w tej spawie pozostaje oczywiście po stronie gospodarza, czyli miasta. Pamiętajmy jednak, że to pierwsze tego typu połączenie w kraju, a przepisy jasno nie precyzują sytuacji związanych z ruchem drogowym w tym właśnie wypadku.

Przeczytaj też:Zielona Góra połączyła się z gminą. Mamy szóste największe miasto w Polsce (mapa)

- Magistrat mówi, że jest w trakcie projektowania rozwiązań dotyczących ograniczenia prędkości, ale rewolucji nie przewiduje, lecz oczywiście będzie to ustalane z drogówką.
- Trudno sobie wyobrazić ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę na terenie całej "wielkiej Zielonej Góry". Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy z Jarogniewic drogą, między lasami czy polami, musimy jechać 50-tką, chyba że warunki na drodze nie pozwalają jechać szybciej.

- A co z nowym oznakowaniem?
- To kolejna sprawa do rozwiązania. Myślę, że ciężko będzie ustawiać tablice "teren zabudowany" i "koniec terenu zabudowanego" przy każdej miejscowości. Oznakowanie musi być sensowne, ale również jasne dla kierowców. Niewykluczone, że w wielu sytuacjach trzeba będzie jednak o zdanie pytać ministerstwo.

- Nie pojawi się więc nagle na trasie miedzy polami czy lasami patrol z radarem i zacznie egzekwować 50-tkę?
- Na pewno nie będzie takich sytuacji, w których patrol zacznie mierzyć prędkość na drodze między Zawadą a Zielona Górą czy gdzieś pod Jarogniewicami albo Jeleniowem. Doskonale wiemy, gdzie musimy stawać z radarem. Prędkość na każdej trasie to jednak kwestia sensownego i rozsądnego jej uregulowania w możliwe jak najbardziej bezpieczny sposób. Jazda 50-tką na terenie całej poszerzonej Zielonej Góry byłaby przecież trochę absurdem. Pamiętajmy również, że policjanci mają pod stałą niemal kontrolą inne ważne drogi, jak na przykład K27 z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego czy odcinek S3 pod Zieloną Góra do Sulechowa oraz kilka innych tras.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska