Dwóch z nich usłyszało zarzuty kradzieży czterech maluchów i usiłowania kradzieży jeszcze jednego fiata 126 p, do którego włamali się dwa razy. Z pozostałej dwójki, jeden usłyszał zarzut paserstwa, a drugi umyślnego niszczenia samochodu.
Już na początku grudnia 2014 roku policjanci otrzymali pierwsze zawiadomienie o kradzieży fiata 126 p. Kolejne trzy zawiadomienia miały miejsce w grudniu i dotyczyły kradzieży jeszcze dwóch pojazdów i usiłowania kradzieży jednego, do którego włamano się dwa razy. Wiekowe pojazdy były okradane, a niektóre skradzione, po zabraniu części były porzucane. Ostatnia kradzież miała miejsce w nocy z 5 na 6 stycznia 2015 r. Tym samochodem sprawcy jeździli do zatarcia silnika i porzucili go pod Głogowem. Pojazd został przez nich uszkodzony i zdewastowany.
Sposób działania sprawców był prymitywny. Wyłamywali zamki i uszkadzali stacyjki pojazdów.
Już po zatrzymaniu całej czwórki okazało się, że są uczniami jednej ze szkół. Dwóch z nich wpadło na pomysł aby kraść stare małe fiaty, a następnie dokonywać ich demontażu. Części z pojazdów miały trafić do kolegów. Tak było z fotelami z jednego ze skradzionych pojazdów. Ich nabywca, również zatrzymany w tej sprawie, usłyszał zarzuty paserstwa. Dwaj inicjatorzy kradzieży i włamań przyznali się do winy. Usłyszeli już zarzuty i grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Paserstwo jest zagrożone taką samą karą. Czwarty z 17-latków odpowie za niszczenie mienia. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Kanadyjczycy obiecują: damy wam etaty i kasę
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?