Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes - radny stracił stanowisko

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
Andrzej Katarzyniec (w środku). Z prawej przewodniczący rady powiatu Mirosław Gąsik, z lewej radny Bogusław Kobyliński.
Andrzej Katarzyniec (w środku). Z prawej przewodniczący rady powiatu Mirosław Gąsik, z lewej radny Bogusław Kobyliński. Małgorzata Trzcionkowska
30 grudnia w trybie natychmiastowym rada nadzorcza odwołała Andrzeja Katarzyńca, prezesa MPOiRD oraz radnego powiatu żagańskiego.

Andrzej Katarzyniec jest radnym powiatowym od 2002 r. Od ponad 10 lat był też prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i Robót Drogowych. Jako radny i prezes podpisywał z powiatem umowy na zimowe utrzymanie dróg. W zeszłej kadencji sprawą zainteresował się wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp., zaś wojewoda wezwał radę powiatu do wygaszenia jego mandatu. Sam zainteresowany tłumaczył, że MPOiRD nie jest jego prywatną firmą, a spółką należącą miasta.

W czasie wyborów samorządowych prezes wystartował jednocześnie do fotela burmistrza i do rady powiatu. Przegrał w drugiej turze z Danielem Marchewką, ale ponownie został radnym i przewodniczącym komisji budżetu i finansów. Wówczas okazało się, że konfliktu interesów już nie ma. Bo przetarg na utrzymanie 14 km dróg powiatowych na terenie miasta Żagania wygrała mała firma z Wrzesin w gminie Brzeźnica. Ale fizycznie usługi będzie wykonywać nadal MPOiRD. - Moja firma jest wykonawcą robót - tłumaczy Stanisław Warchoł, szef firmy z Wrzesin. - Mamy umowę z powiatem na 1.090 zł za każdy wyjazd. Usługę będzie wykonywać sprzęt i ludzie MPOiRD, w ramach dzierżawy. To nie jest dla nas żaden interes, bo zarobimy na tym 30-40 zł od na przykład dwóch wyjazdów. S. Warchoł nie widzi w umowie niczego niewłaściwego. - Przecież Skanska też sama nic nie robi, tylko jej podwykonawcy - zaznacza. Jednak innego zdania jest rada nadzorcza MPOiRD. - Firma z Wrzesin to przedsiębiorstwo konkurencyjne dla miejskiej spółki - tłumaczy Wojciech Szumski, przewodniczący rady nadzorczej. - Gdy dowiedzieliśmy się o umowie, musieliśmy podjąć działania. Decyzja była konieczna. Rada nadzorcza powierzyła mi funkcję prezesa na trzy miesiące, do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko.

- O sprawie dowiedzieliśmy się w Sylwestra - stwierdza Mirosław Gąsik, przewodniczący rady powiatu żagańskiego. - W tym tygodniu zastanowimy się nad ewentualną reakcją w tej sprawie.

- Boimy się, co będzie dalej - mówią pracownicy miejskiego przedsiębiorstwa. - Jest nas ponad 40. Przyjdzie nowa miotła i będzie wymiatać po swojemu.

Przed publikacją tekstu w papierowym wydaniu "GL" kilkakrotnie próbowaliśmy skontaktować się z A. Katarzyńcem, ale nie odbierał telefonów. Do tematu wrócimy.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska