Kierowca opla astry zapomniał o ostrożności. Jechał ul. Długą lewym pasem w kierunku al. Konstytucji 3 Maja. Na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Długiej, Reje, Moniuszki i Fabrycznej przejechał na czerwonym świetle mijając radiowóz , który stał już przed pasami na prawym pasie.
Kierowca opla po chwili został zatrzymany. Początkowo utrzymywał, że na pasy wjechał na pomarańczowym świetle, czego również nie wolno robić. Po chwili powiedział jak było. - Jest ślisko, nie chciałem gwałtownie hamować - mówił.
Dostał mandat w wysokości 500 zł, a na jego konto trafiło 6 punktów karnych. Gdyby na pasach byli piesi, kierowca opla straciłby prawo jazdy, a sprawa trafiłaby do sądu. Kierowca opla został zatrzymany w ramach akcji dotyczącej niechronionych uczestników ruchu, która odbyła się w środę 7 stycznia.
Przeczytaj też: Ktoś w bestialski sposób zakatował psa. "Bił jakby prętem po głowie"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?