Poznaliśmy już nazwiska członków zarządu powiatu nowosolskiego

Półtora miesiąca. Tyle czasu trzeba było poczekać na wybór nowych władz powiatu nowosolskiego. Przypomnijmy: choć wybory w naszym regionie wygrało Polskie Stronnictwo Ludowe (uzyskało osiem mandatów), to władzę przejęła szeroka koalicja złożona z radnych komitetu Wadima Tyszkiewicza (siedmiu radnych), Prawa i Sprawiedliwości (trzech rajców), jednej radnej z Platformy Obywatelskiej oraz jednego rajcy z Powiatowego Ruchu Społecznego.

W wyniku wspomnianego, w miarę wyrównanego podziału, nie zabrakło oczywiście politycznych przepychanek, którego finałem było m.in. złożenie przez PSL skargi do nadzoru prawnego wojewody. Po drodze zaliczono również bojkot jednej z sesji przez rajców PSL, a także długie dyskusje odnośnie diet... W miniony poniedziałek radni zebrali się ponownie, tym razem, by wybrać skład zarządu powiatu nowosolskiego. I, o dziwo, sesja przebiegła stosunkowo szybko i bezproblemowo...

Nowy starosta (Waldemar Wrześniak) zaproponował radzie dwóch kandydatów: Roberta Palucha, który przez ostatnie lata pełnił rolę radnego sejmiku woj. lubuskiego, a także Andrzeja Ogrodnika, który przez dwie ostatnie kadencje pełnił rolę burmistrza Kożuchowa. Zgodnie z sugestią Waldemara Wrześniaka, pierwszy z kandydatów, jako wicestarosta, ma zajmować się w przyszłości szeroko rozumianą komunikacją, transportem oraz ochroną środowiska, drugi z kolei, jako etatowy członek zarządu, edukacją, kulturą, sportem, turystyką, służbą zdrowia oraz opieką społeczną.

Problemów z przegłosowaniem powyższych kandydatów nie było tym bardziej, że w szeregach PSL zabrakło tego dnia Teresy Kaczmarek. Robert Paluch, w głosowaniu tajnym, uzyskał ostatecznie 11 głosów "za", Andrzej Ogrodnik głosów 10.

- Najwyższy czas rozpocząć zwykłą, codzienną pracę - komentował tuż po wyborze wiceprezydent Nowej Soli, Jacek Milewski, który jeszcze pełni rolę radnego. - Mam nadzieję, że nowy zarząd, pod przywództwem Waldemara Wrześniaka spełni oczekiwania, że będzie to skuteczna praca na rzecz wszystkich gmin powiatu nowosolskiego. Odpowiedzialność, jaka została złożona na państwa ręce jest duża i mam nadzieję, że za cztery lata będziemy mogli powiedzieć z czystym sumieniem, że dokonaliśmy dobrego wyboru - dodawał. J. Milewski podziękował również przy okazji odchodzącemu staroście, Józefowi Suszyńskiemu. - Mam nadzieję, że pan starosta zachowa tylko te dobre wspomnienia z ostatnich czterech lat - zaznaczał.

- Gratuluję tym, którzy zostali wybrani, życzę im ciężkiej, ale owocnej pracy - mówił z kolei J. Suszyński, który podziękował swoim dotychczasowym współpracownikom. Jak twierdził, w minionej kadencji udało się wiele zrobić. - Staraliśmy się przede wszystkim zostawić jak najlepszą sytuację finansową powiatu, z myślą o przyszłym rozdaniu pieniędzy z Unii Europejskiej - zaznaczał. Za dotychczasową pracę podziękował również odchodzący z dotychczasowego zarządu, Andrzej Ziarek. - Takie są prawa demokracji, gratuluję serdecznie kolegom - mówił.

Po sesji nowi członkowie zarządu otrzymali gratulacje od samorządowców z gmin z naszego powiatu, którzy w większości stawi się na głosowaniu. Obecny na sali prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz, w rozmowie z "GL" wybór nowego zarządu skomentował trzema słowami: czas do roboty.

KOMENTARZE

Robert Paluch, wicestarosta powiatu nowosolskiego

- Zastanawiałem się dość długo nad przyjęciem tej propozycji, odpowiedzialność z pewnością nie będzie mała, choć praca na rzecz mieszkańców powiatu nowosolskiego z pewnością da mi sporo satysfakcji i możliwości spełnienia się. Jako osoba, która ledwo skończyła czterdziestkę czuję, że jestem w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. W powiecie będę odpowiadał za sprawy związane z szeroko rozumianym transportem, mam w tej kwestii już duże doświadczenie i pewną percepcję, podobnymi rzeczami zajmowałem się przecież jako radny sejmiku woj. lubuskiego. W najbliższym czasie z pewnością absorbować mnie będzie w głównej mierze kwestia związana ze stworzeniem komunikacji powiatowej. Pora zasiać plon po to, co możemy za kilka lat zebrać z Unii Europejskiej. Zadanie niełatwe, ale myślę, że jak człowiek się uprze, to osiągnie wyznaczony cel. Obiecuję, że będę przez te, mam nadzieję cztery lata, twardo stąpał po ziemi, a moje oczy będą otwarte na sprawy powiatu.

Andrzej Ogrodnik, członek zarządu powiatu nowosolskiego
- Bardzo dziękuję za zaufanie, mam nadzieję, że moje dotychczasowe doświadczenie będzie w pełni wykorzystane w ciągu najbliższych czterech lat pracy w powiecie nowosolskim. Obecnie czeka mnie co prawda nieco inna rola, ale zapewniam, że sprawy wciąż będą mi tak samo bliskie, jak wtedy, gdy pełniłem jeszcze rolę burmistrza, czy gdy przez sześć lat pełniłem funkcję dyrektora Zespołu Szkół w Kożuchowie. Tam również zajmowałem się, choć oczywiście z nieco innej strony działką, którą będę miał okazję teraz zarządzać. Edukacja, kultura, sport czy zdrowie to sprawy bardzo mi bliskie. Nowa funkcja to oczywiście całkiem nowe podejście, ale nie boję się wyzwań, tym bardziej, że zakres obowiązków, w porównaniu choćby z funkcją burmistrza nieco się zwężył. Tam odpowiadałem za wszystko, tutaj jedynie za ściśle określoną część. Myślę jednak, że moje doświadczenie, zarówno z roli dyrektora szkoły jak i burmistrza, z pewnością teraz zaowocuje i pomoże mi dobrze spełniać moją nową rolę.