Na miejsce przyjechała wezwana policja. Kiedy kierowca fiata dmuchnął w alkomat okazało się, że ma aż 1,7 promila alkoholu. Co gorsze, pił krótko przed tym jak wsiadł za kierownicę, bo drugie badanie pokazało, że liczba promili rośnie w wydychanym powietrzu kierowcy.
50-latek stracił prawo jazdy. To nie koniec jego problemów. Wkrótce stanie przed sądem, który zadecyduje na jak długo straci uprawnienia. Może również trafić do więzienia nawet na dwa lata.
Nocą zielonogórscy policjanci zatrzymali również pijanego kierującego ul. Batorego. Ten wydmuchał ponad 2,1 promila alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?