Burmistrz Wacław Maciuszonek 8 grudnia, czyli w dniu ślubowania swojej następczyni Danuty Madej i ostatnim dniu swojej pracy w urzędzie, przedstawił zwolnienie lekarskie. O tym kontrowersyjnym wybiegu pisaliśmy we wtorkowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
- Boli wręcz, gdy człowiek, który za każdym razem podkreślał, jaki jest uczciwy, jak "ścigał" i nękał urzędników, rozliczał wszystkich za nawet najmniejsze potknięcia, nagle wycina taki numer - pani Danuta nie kryła złości po naszej publikacji. - To po prostu bezczelne.
Podobnych opinii było mnóstwo. - To czysty cynizm w przypadku takiego krezusa - grzmiał zbulwersowany taką praktyką Jakub, młody mieszkaniec Żar. - Jaki daje nam przykład? Proste! Wykorzystywania przepisów.
Były burmistrz faktycznie jest majętnym człowiekiem. A na odchodnym dostanie jeszcze odprawę i ekwiwalent za niewykorzystany urlop - w sumie ponad 40 tys. zł!
Więcej w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?