Nowy komendant nowosolskiej policji, tuż po objęciu stanowiska uczulił swoich podwładnych, by zwrócili szczególną uwagę na bezpieczeństwo w centrum miasta. Na efekty nie trzeba było długo czekać...
Podwórko między placem Wyzwolenia a ul. Muzealną, to dość uczęszczane miejsce. Można tam za darmo zaparkować, lub skrócić sobie drogę spacerując po śródmieściu. I to zapewne robił mężczyzna, który zapuścił się tam wczoraj ok. godziny 17.30. Niestety, drogę zagrodziło mu dwóch osiłków w kominiarkach, którzy wymachując pistoletem sterroryzowali przechodnia, przewrócili go i ukradli portfel. Mimo wszystko mężczyzna może mówić o szczęściu, bo w pobliżu kręcił się radiowóz z dwoma policjantkami na pokładzie: st. post. Justyną Sęczkowska i st. post. Katarzyną Walecka, a całe zajście widział świadek, który czym prędzej poinformował funkcjonariuszki o rozboju.
Pierwsza z pań natychmiast pobiegła we wskazaną stronę, druga zza kółka radiowozu zaczęła szukać napastników. Gdy J. Sęczkowska pojawiła się na miejscu, jej oczom ukazały się plecy uciekających sprawców, którzy chwilę później postanowili się rozdzielić. Ruszyła więc w pościg za jednym z nich i szybko go dogoniła. Zdesperowany złodziejaszek, widząc że ucieczka nie ma sensu, zaczął celować w policjantkę z broni. Drobna kobieta w mundurze nie namyślając się długo wytrąciła mu pistolet z ręki i obezwładniła, mimo ogromnej dysproporcji wzrostu i wagi.
Broń okazała się atrapą, a złapany mężczyzna czeka już za kratkami, aż policjanci znajdą jego kolegę, z którym zdecydował się szybki i nielegalny sposób na wzbogacenie się. 30-latek nie był wcześniej notowany.
Obie panie już wiosną będą patrolować miasto na rowerach, które niedawno zostały przekazane nowosolskiej komendzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?