Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ju Jitsu - jej sposób na życie. Dorota Nawój z Połupina czeka na Twój głos

Michał Szczęch
Aby zagłosować na Dorotę Nawój, wyślij sms o treści kros.2 na numer 72355
Aby zagłosować na Dorotę Nawój, wyślij sms o treści kros.2 na numer 72355 Archiwum własne
W powiecie krośnieńskim nominowaliśmy pięć osób, w tym Dorotę Nawój z Połupina. Rozmawia Michał Szczęch

Jak zostałaś sportsmenką?
Od małego roznosiła mnie energia, byłam bardzo ruchliwym dzieckiem. Rodzice zapisali mnie na tańce, bo taniec to podobno dobra sprawa dla małych dziewczynek (śmiech). Ale mi było mało. Wracałam akurat z przedszkola, jak zobaczyłam plakat, na nim panów w dziwnych szlafrokach. To była reklama klubu Ju Jitsu. Ja chciałam walczyć.

Od ilu lat walczysz na macie?
11 lat. Kiedy ubieram kimono, wiążę pas, ściągam buty i wchodzę na matę, zamieniam się w prawdiwą wojowniczkę, nabieram siły. Wyładowuję wtedy z siebie emocje, zwłaszcza te negatywne.

Co czujesz, gdy wchodzisz na matę?
Ogromną determinację, niekiedy spokój, emocje są naprawdę różne.

Wyglądasz na spokojną dziewczynę...
Oj, mam w sobie wiele różnych emocji, jak każdy. Na macie potrafię pokonać nie tylko rywalki, ale też rywali. Często walczę, wykorzystując ich siłę. Szybko zapominają, że jestem mniejsza i szczuplejsza.

Sporty walki nie są twoją jedyną miłością...
Biegam. Każdy pokonamy kilometr wprowadza mnie w siódme niebo! Uwielbiam się pocić podczas treningu, męczyć się i mieć na drugi dzień zakwasy. Gdyby było to możliwe, nie ściągałabym z nóg sportowych butów i wszędzie poruszałabym się biegiem. Tym bardziej, że ciągle gdzieś się spieszę i brakuje mi czasu. Trening, szkoła, trening, dom i tak w kółko...

Sport przydaje się w życiu?
O tak, bardzo! Mnóstwo jest takich momentów, zwyczajnych, prozaicznych. To chociażby zwyczajny bieg na odjeżdżający już autobus, albo ucieczka przed psem. Nie muszę bać się bandytów, znam tajniki samoobrony. Poza tym po każdych zawodach czuję niedosyt i chcę więcej. Jest to dla mnie pewnego rodzaju motywacja, dzieki której coraz wyżej podnoszę sobie poprzeczkę, również w zwykłych, życiowych sprawach, albo w szkole. Sport to niesamowita lekcja ambicji, naprawdę warto go uprawiać.

Kim chcesz zostać w przyszłości?
Przyszłość oczywiście wiążę że sportem, nie jest to jednak praca wuefisty, czy trenera. Marzy mi się nosić mundur, nie zdradzę jaki. Chciałabym, żeby moja praca była wyzwaniem, przysparzała mi adrenaliny, a wszystkie moje umiejętności i zdolności sportowe pozwalały na wykonywanie jej w jak najlepszy sposob i żeby były tylko niezbędnym jej elementem, chciałabym zajmować znaczące dla naszego kraju stanowisko.

Dziękuję za rozmowę.

Słów kilka o kandydatce
Lista sukcesów Doroty jest imponująca. Ju Jitsu: w 2014 r. Dorota została medalistką tegorocznych mistrzostw Europy w Sztukach Walki IMAF (złoto w ken jutsu oraz srebro w kata ju jitsu). Biegi: krośnieńska "10": miejsce 2 kat.OPEN(miejsce 1 kat. k16), świebodzińska "10" miejscie 1 kat. K16; Bieg Niepodległości w Żaganiu 4 miejsce kat.OPEN, Gubin Biega Bo Lubi Bez Granic 10km, miejsce 2 kat. OPEN (miejsce 1 kat. K16). W każdych zawodach Dorota poprawiała rekord życiowy, ostatni jej czas i zarazem najlepszy to 41 minut i 14 sekund.

Jak głosować?
Wybieramy zawodnika, na którego stawiamy. Wpisujemy jego prefiks w treść SMS i wysyłamy na numer 72355. Koszt to 2,46 zł (z VAT). Głosować możemy też w internecie. Wchodzimy na naszą stronę www.gazeta-lubuska.pl/sportowiec i klikamy w odpowiedniego kandydata. Możemy wysłać nieograniczoną ilość SMS-ów na tylu zawodników, ilu chcemy wesprzeć. W internecie zagłosować możemy tylko trzy razy dziennnie. Przez cały czas trwania naszego plebiscytu można śledzić aktualny ranking. Głosowanie w powiatach kończymy już 17 grudnia o 11.59, natomiast 20 grudnia zaczynamy "duży", lubuski plebiscyt. On potrwa do 23 stycznia. W nim głosujemy na gwiazdy sportu lubuskiego, wybieramy też laureatów plebiscytu powiatowego.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska