Tym bardziej, że władze piłkarskie zarządziły, że od następnego sezonu w pierwszej kluby muszą mieć obiekty z oświetleniem, a za rok z podgrzewaną murawą. Tu już mogą zacząć się schody. Skąd w niektórych małych ośrodkach forsa na takie inwestycje? Czort wie. Sam kierunek działań jest jednak właściwy. Tylko uważajmy żeby nie wylać dziecka z kąpielą.
Skończyły się wybory samorządowe. Pamiętacie jak apelowałem żeby kibice nie wybierali znów tych, którzy mają gdzieś sport, a zaczynają się pojawiać na stadionach na kilka dni przed wyborami? Mało tego. Przez lata są głusi na problemy klubów, stowarzyszeń, wygląd miejskich obiektów. Kiedy jednak ludność ma iść do urn zaczynają obiecywać złote góry, mają plany, projekty i pomysły. Nie wszyscy posłuchali mojej rady. OK. Liczę więc, że nowy-stary włodarz Ośna Lubuskiego wreszcie zrobi coś ze stadionem, tak by miejscowa Spójnia mogła w końcu zagrać w trzeciej lidze. W tym sezonie się na to nie zanosi. Ale w kolejnym, czemu nie? Pod warunkiem, że będą tam warunki do występów w tej klasie, a będzie to - przypomnijmy - zaledwie czwarty szczebel rozgrywek. To, że dwukrotnie trzeba było rezygnować w Ośnie z awansu, to po prostu skandal. Mam nadzieję, że już się nie powtórzy. Liczę też, że nowy szef Kożuchowa, pięknego zabytkowego miasteczka, zrobi coś ze stadionem. Na razie można go wynajmować jako plan filmu katastroficznego. Mieć ładnie położony obiekt i przez lata pozwolić by niszczał, to dramat. I nic nie pomoże wybudowany obok orlik, bo tak zwane wrażenie ogólne jest przygnębiające. Mam nadzieję, że wyborcy z Kożuchowa zobowiązali nowego szefa miasta, by coś z tym wreszcie zrobił.Zresztą apeluję do kibiców! Sprawdzajcie wykonanie obietnic wyborczych. Nie dajcie się omamić ,,przesunięciem inwestycji na kolejny rok", ,,brakiem możliwości pomocy klubowi" czy też ,,ważniejszymi inwestycjami w mieście i gminie". Pilnujcie czy ci, co obiecywali góry złota teraz usypią choćby mały pagórek, nawet z mniej szlachetnego kruszcu. Nie dajcie się znów zrobić w konia!
Jest jednak nadzieja, że tak się nie stanie bo we władzach pojawili się ludzie związani z futbolem. Mam nadzieję, że na przykład nowy burmistrz Nowogrodu Bobrzańskiego, były piłkarz stanie na głowie by w tym mieście mającym wielkie tradycje wreszcie futbol wrócił na należne jej miejsce. Przypomnijmy, że przed kilku laty Fadom wygrał wszystkie mecze w okręgówce, by zrezygnować z występów czwartej lidze do tamtejszy stadion nie nadawał się na występy na wet na tym poziomie. Potem zespół się odrodził, by znów zniknąć w niebycie. Mam nadzieję, że te smutne wydarzenia to już historia. Z kolei starostą powiatu żarskiego został oddany działacz, ,,człowiek-orkiestra" Budowlanych Lubsko. Nadejdą w związku z tym, przynajmniej w Nowogrodzie i powiecie żarskim, złote czasy dla futbolu? Oby tak się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?