Do groźnego pożaru sadzy doszło w środę, 3 grudnia późnym wieczorem. Zdjęcia ze zdarzenia przysłał nam internauta Wojciech. Na szczęście pożar został w porę opanowany. Bez ingerencji kominiarza jednak się nie obejdzie. Możliwe, że pożar uszkodził komin na tyle, że nie będzie mógł być używany bez naprawy.
Tego typu zdarzenia, to bardzo groźne pożary. Płonąca sadza ma temperaturę tysiąca stopni, a płomienie mogą przenieść się na cały budynek - wyjaśnia st. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Jedyna szansa uniknięcia pożarów sadzy to systematyczne czyszczenie kominów przez uprawnionych do tego kominiarzy. - Nie zapominajmy o tym - przypomina st. bryg. Gura.
Zobacz też: Paliła się kamienica przy Kupieckiej w Zielonej Górze. Ewakuowano trzy osoby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?