- Podobno jest jakieś zapalenie w stopie. Fizjoterapeuta zapewnia mnie, że to nic poważnego, wierzę mu - wyjaśniał Kamil Stoch. Jak się okazało, to właśnie kontuzja kostki zadecydowała, że podwójny medalista olimpijski z Sochi nie znalazł się na belce startowej podczas piątkowych kwalifikacji. Ponadto był przekonany, że mimo wszystko uda mu się wystąpić w sobotnim konkursie drużynowym.
Dobrej myśli był również trener reprezentacji Łukasz Kruczek. Także on uważał, że Kamil Stoch będzie w stanie wystąpić w sobotnim konkursie. Zapobiegawczo jednak lepiej będzie jeśli reprezentanta zastąpi Jan Ziobro. Pozostała trójka czyli Piotr Żyła, Stefan Hula i Dawid Kubacki wystąpią zgodnie z planem.
Abu uspokoić kibiców nasz numer jeden oświadczył na swoim profili na Facebooku, że "Po długich naradach z trenerem i fizjoterapeutą uznaliśmy, że dziś niestety nie wystartuję. Mam lekki uraz kostki i lepiej go złagodzić. Trzymam kciuki za chłopaków i mam nadzieję, że jutro wystartuję w pełni sił. Poślijcie mi pozytywną energię".
Przeczytaj też:Dziś pierwszy w sezonie drużynowy konkurs w skokach narciarskich. Polacy powalczą o podium!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?