W manewrach bierze udział ponad tysiąc żołnierzy z 3. Dywizji Armii Brytyjskiej oraz pancerniacy z 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. Na poligonach trenują załogi czołgów: brytyjskich Challengerów 2 i Leopardów 2A4.
Początkowym etapem polsko-brytyjskiego szkolenia było wykonanie rekonesansu. W odprawach uczestniczą zarówno żołnierze polscy, jak i brytyjscy. Goście przywieźli ze sobą ponad 300 sztuk różnego rodzaju sprzętów. W tym czołgów oraz bojowych wozów piechoty. Największym zainteresowaniem Polaków cieszą się Walijczycy z białymi piórkami, które noszą na cześć księcia Walii.
Przeczytaj też:Polscy i brytyjscy żołnierze na wspólnych ćwiczeniach "Ryś-14". Przyglądał się im wicepremier Tomasz Siemoniak (zdjęcia, wideo)
- Zajęcia taktyczne prowadzone na świętoszowskim pasie mają na celu osiągnięcie pełnej synchronizacji żołnierzy obu narodowości - tłumaczy podporucznik Krzysztof Gonera z sekcji prasowej 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. - To elementy polowych zmagań żołnierzy Czarnej Dywizji, jak i pododdziałów brytyjskiej 12 brygady zmechanizowanej przed ćwiczeniem Ryś-14. Będzie ono prowadzone od 17 do 21 listopada i weźmie w nim udział ponad 2,2 tys. żołnierzy, w tym blisko 900 reprezentantów wojsk brytyjskich.
Na uwagę zasługuje także fakt, iż w tym czasie na świętoszowskim poligonie ziemia zatrzęsie się od ciężaru ponad sześciuset wozów bojowych. Manewry zaczęły się 3 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?